Tag: Wierzbica

35 z 65 zarażonych mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy nie ma już koronawirusa – to najnowsze dane po drugiej serii testów pobranej w tej placówce. W dalszym ciągu oczekiwane są wyniki testów personelu.

Jeden z funkcjonariuszy Posterunku Policji w Wierzbicy jest zarażony COVID 19. Zdecydowano o zamknięciu i zdezynfekowaniu jednostki. – Mieszkańcy nie muszą się martwić o bezpieczeństwo – zapewnia rzeczniczka radomskiej KMP.

61 pensjonariuszy zrażonych koronawirusem przebywa obecnie w budynku Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sienkiewicza w Wierzbicy. Testy, których wyniki DPS otrzymał w miniony czwartek nie wykazały obecności COVID 19 u 14 podopiecznych. – Sytuacja jest nadal trudna, ale stabilna – ocenia rzecznik starosty radomskiego.

W Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy zakażonych jest 65 podopiecznych i 5 osób z personelu – tak brzmi najnowsza informacja z placówki. Zwróciła się ona do wojewody mazowieckiego z prośbą o skierowanie do niej dwóch pielęgniarek. Do pomocy ma przyjechać też dwóch opiekunów ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Jedlance.

64 podopiecznych i pięcioro pracowników tzw. dużego budynku Domu Pomocy Społecznej przy ul. Sienkiewicza w Wierzbicy ma pozytywny wynik testu na koronawirusa. Obecnie przebywa tam 79 mieszkańców, najwięcej z niepełnosprawnością intelektualną oraz ponad 20 opiekunów.

Ponowne testy, które wykonano w ostatnich dniach pensjonariuszom i personelowi Domu Pomocy Społecznej – budynku przy ul. Partyzantów – w Wierzbicy są ujemne. Jutro kończy się im kwarantanna, którą zostali objęci. W tym czasie nikt nie miał objawów choroby COVID-19.

Po badaniach wymazów na obecność koronwirusa u pensjonariuszy i personelu Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy okazało się, że siedmiu podopiecznych jest zakażonych. Wczoraj i dzisiaj trafili oni do Radomskiego szpitala Specjalistycznego. Jeden z budynków DPS pracuje normalnie.

Koronawirus dotarł także do Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy. Dzisiaj jedna z pracownic placówki otrzymała informację o pozytywnym wyniku testu na obecność COVID-19. Zakażona pielęgniarka nie miała najprawdopodobniej kontaktu z podopiecznymi i personelem większego budynku przy ul. Sienkiewicza.

Sąd Najwyższy w głośnej sprawie pracownic Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wierzbicy, które zostały zwolnione za udział w strajku, ostatecznie zdecydował o przywróceniu ich do pracy. GOPS z własnej kasy ma też wypłacić pracownicy socjalnej i asystentce rodziny wielotysięczne odszkodowania za cały okres kilkuletniego zwolnienia.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 89-letniego mężczyzny, który wyszedł z domu i nie nawiązał kontaktu z rodziną. W poszukiwaniach brali udział m.in. radomscy policjanci, strażacy, grupy poszukiwawcze PCK oraz mieszkańcy gminy Wierzbica. Zaangażowano także psy tropiące i śmigłowiec.