
- Wreszcie skończy się prowizorka - mówi Anna Kulpa, kierownik literacki "Powszechnego". Dodaje, że zadanie to jest kontynuacją procesu budowy i wyposażania sceny. - Po latach będzie ona działać na właściwym(i od dawna wyczekiwanym, zarówno przez twórców, jak i przez odbiorców poziomie - zaznacza.
Projekt pn. Modernizacja i wyposażenie lalkowej sceny Fraszka, który uzyskał dofinansowanie z MKiDN, zakłada zakup i montaż: pulpitu do sterowania świateł, reflektorów, maszyny do dymu, skonfigurowanego kompleksowego systemu nagłośnieniowego sceny wraz z montażem (w skład systemu wchodzą: głośniki, wzmacniacze, cyfrowa konsola dźwięku, stagebox, mikrofony pojemnościowe i bezprzewodowe, stagebox, mikroporty, odsłuchy), a także komputera do rejestracji i odtwarzania wielośladowego dźwięku wraz z oprogramowaniem oraz projektora multimedialnego z obiektywem szerokokątnym.
Teatr jest w trakcie zakupów, montaż urządzeń zakończy się z końcem roku. Całkowity koszt zadania zamyka się kwotą ponad 200 tys. zł, znaczna część tej sumy pochodzi z ministerialnego grantu.
bdb