Test szóstoklasistów: Raczej łatwe było!

3 kwietnia 2012
Tak o sprawadzianie mówią uczniowie "ósemki". - Prawdopodobnie jest to ostatni taki test w naszej szkole – dodaje dyrekcja. - Stres był na początku, pisaliśmy o niespodziance dla domowników – opowiadają z uśmiechem uczniowie.

 

Zadowolony Igor (w białej koszuli) z kolegami

W tym roku końcowy sprawdzian wiadomości w PSP nr 8 pisze 42 dziewcząt i chłopców. O godz. 9 poznali tematy i przez godzinę rozwiązywali zadania. - Test ogólnie, moim zdaniem, był łatwy. Brakowało mi tylko geometrii. Pisaliśmy o powstawaniu telewizji, o kinematografach. Musieliśmy tez podać... przepis na czekoladę w proszku. Były też zadania matematyczne o piłkach, ale nie było dużo obliczeń. A na koniec pisaliśmy opowiadanie o miłej niespodziance dla domowników. Łatwe było! Wszystko napisałem. Teraz wybór gimnazjum i dalsze życie. – opowiada po wyjściu z sali Igor Gregorek. Jego koleżanki dodają: - Było różnie, trochę stresu, ale okazało się, że zadania są dość łatwe. Napisałyśmy wszystko i teraz czekamy na wyniki - cieszą się szóstoklasistki Wiktoria i Klaudia. Uczniowie zostają w szkole.– Mamy próbę do przedstawienia! - chórem wyjaśniają.

 

2 

Z końcem testu prace zbiera dyrekcja szkoły. Są szczelnie zamykane w odpowiednio do tego przygotowanych kopertach. Trafią do okręgowej komisji. Elegancko ubrani uczniowie w zadbanych klasach ósemki zabierają z ławek jedynie swoje przybory szkolne. – Dzieci fantastycznie podchodzą do egzaminu. Ale niektóre żartowały wcześniej, że „skreślą co popadnie” - uśmiecha się dyrektorka „ósemki” Dorota Duchnik. Marzy, by jej podopieczni zdobyli maksymalne 40 punktów jakie można osiągnąć w teście. - W tym roku podchodzimy do egzaminu jak zawsze, to nasza praca acz wszystko na to wskazuje, że to ostatni test szóstoklasisty w murach "ósemki "– dodaje z powagą dyr. Duchnik.

 

2 

Przypomnijmy decyzją radnych Prawa i Sprawiedliwości oraz PSL ta właśnie szkoła będzie od nowego roku szkolnego zamknięta. Obok powstaje nowy market w mieście. Władze miasta przeznaczyły 1,7 mln zł. na remont dróg wokół niego. Na najstarszą podstawówkę w mieście brakowało pieniędzy (ok. 300 tys. zł na remont dachu).

- Tak, stowarzyszenie rodziców myśli o przejęciu szkoły, choć nie chcę się wypowiadać za nich. Wiem, że prezydent popiera taką inicjatywę, ale na to potrzebne są pieniądze. Może wygramy w totka, bo bez dotacji szkoła nie przetrwa. A nauczyciele? To jest tak: każdy chciałby mieć lepsze warunki i pracować na podstawie Karty nauczyciela. Ale jak nie ma innych ofert pracy... - dyrektorka "ósemki" rozkłada ręce i dodaje, że czeka na wytyczne z magistratu, co dalej ze szkołą. - Do tej pory żaden dokument do nas nie dotarł – mówi.

Wyniki tegorocznego testu szóstoklasiści poznają pod koniec mają. W czerwcu dziecko otrzyma zaświadczenie.

 

(raa)