Tną drzewa we mgle
Chodzi o drzewa rosnącye wzdłuż północnej strony ulicy, na odcinku od
25 Czerwca do wjazdu do siedziby Prokuratury Rejonowe. - Pozwolenie z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków mamy - zapewniają drogowcy.
Jak informuje rzecznik MZDiK Dariusz Dębski: "ekspertyzy wykazały, że próchnica zaatakowała trzynaście wiązów i klonów." - Zaawansowane ogniska tej choroby pojawiły się przede wszystkim przy rozgałęzieniach konarów. Łamiące się i spadające gałęzie stwarzają duże zagrożenie dla przechodniów oraz samochodów. Okoliczni mieszkańcy skarżyli się też wielokrotnie, że duże korony drzew zacieniają mieszkania. Bierzemy pod uwagę również stan kanału sanitarnego biegnącego wzdłuż pasa zieleni. Wymiana drzewostanu umożliwi jego udrożnienie i wyremontowanie - mówi rzecznik.
Chore wiązy i klony rosną w strefie konserwatorskiej, zgodę na ich usunięcie wydał więc Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. - Termin wycinki nie został wybrany przypadkowo, musieliśmy poczekać do zakończenia okresu lęgowego ptaków. Zaatakowane próchnicą drzewa będą usuwane przez kilka najbliższych dni - dodaje rzecznik. Jak zapewnia, w połowie listopada rozpoczna się nasadzenia zastępcze. - Planujemy posadzić w tym miejscu trzynaście nowych wiązów, o mniejszych gabarytach, bardziej dostosowanych do wąskiego pasa zieleni na tym odcinku ulicy Żeromskiego -podkresla Dębski.
Nowe drzewka będą miały co najmniej dwa metry wysokości.
(kat)