To poProstu kabaret

16 kwietnia 2008
„poProstu kabaret” działa na Politechnice Radomskiej od października 2005 roku. Zdobył pierwsze miejce w regionalnym przeglądzie FAMA 2007 i drugie w plebiscycie publiczności na koncercie walentynkowym w Klubie G2. Za każdym razem zbiera też gromkie brawa i śmiech widowni. Pokazali najlepsze skecze



Jak sami członkowie  zespołu o sobie mówią są „niemowlakami kabaretowymi”, ale wykazują się już niemałą swoboda sceniczną i lekkością stylu. Występowali na jednej scenie tuż obok takich kabaretów jak Joachim Prezents i Paranienormalni.

W Resursie zaprezentowali swoje najlepsze skecze m.in.: „Eeeeee!?”, „Operacja Panda3”, oraz „Przystanek” z udziałem publiczności, powołanej nieznoszącym sprzeciwu głosem, na scenę.

Całość występu miała charakter warsztatów kabaretowych. Stąd też udział publiczności w skeczu.
Było radośnie i wesoło. Wśród publiczności znalazło się wielu przyjaciół i sympatyków członków kabaretu.

- Oni są po prostu świetni! – mówi Anna Wąsik – Wcześniej o nich nie słyszałam, dziś przyszłam namówiona przez koleżankę i nie żałuję.

- Znam ich z Duszpasterstwa Akademickiego już dość długo – zapewnia Mariusz Mędra – widać jak bardzo się rozwijają. Marta Suwała w swoim żywiole

W skład kabaretu wchodzą:

Marta Suwała - prezes klubu, jedyna dama kabaretu a co za tym idzie skazana na niewdzięczne role kostropatych, grubych i brzydkich księżniczek, sekretarek i bab z dziekanatu. Ale mówią koledzy – kabareciarze: „przesympatyczna szefowa i trzyma wszystkich w kupie... jakkolwiek to brzmi”.

Michał Popiel – grywa zwykle „poważnie niepoważne role”, jest mistrzem muzycznym;

Jakub Popiel – grywa wszelkie możliwe role, ale jak mawiają współtowarzysze „rola głupka wychodzi mu najlepiej”;

Bartek Garczyk – ekspresyjny, jednocześnie dobry jako ochroniarz ale też czołowy piosenkarz kabaretu;

Bartek Kopiński – „zwykle zapchajdziura”, przy tym wizjoner i reżyser, gra, śpiewa, doskonale radzi sobie jako aktor.

(kidz)

Fot.: Kinga Dżbik