Tragedia na szydłowieckiej obwodnicy

9 lutego 2010
Karambol na "siódemce". Jedna osoba zmarła w szpitalu, sześć, w tym dziecko, jest rannych. Rana została też kobieta, która wpadła swoim seicento w zaspę śniegu. Do wypadków doszło wieczorem

Do tragicznego wypadku doszło wczoraj o godz.19.15 na obwodnicy Szydłowca. - Na prostym odcinku drogi opel corsa kierowany przez 46-letnia kobietę wpadł w poślizg i zjechał na lewy pas ruchu. Tam w samochód uderzył opel astra, którym kierował 44-letni mężczyzna - relacjonuje Beata Okulińska z wydziału ruchu drogowego KWP w Radomiu.

Z miejsca zdarzenia z ogólnymi obrażeniami ciała do szpitala w Radomiu przewieziona została kierująca oplem corsą kobieta oraz jej 9-letnia córka. Natomiast do szpitala w Skarżysku-Kamiennej z ogólnymi obrażeniami ciała trafił kierowca astry i jego 44-letnia żona oraz pasażerowie corsy: 50-letnia kobieta z urazem kręgosłupa, uda i lewego podudzia, 46-letni mężczyzna z urazem klatki piersiowej, głowy, złamaniem podudzia nogi. - Kolejny, 51-letni mężczyzna, który doznał wielonarządowego urazu, zmarł w szpitalu - dodaje Okulińska.

Pasażerowie opla corsy byli spokrewnieni.

Również wczoraj o godz. 17.05 na ul. Kieleckiej 53-letnia kobieta kierująca fiatem seicento podczas hamowania wjechała  w zaspę śniegu. Została przewieziona do szpitala, gdzie z ogólnymi potłuczeniami pozostała na obserwacji.

(bdb)