Trzyletnia dziewczynka zmarła w szpitalu na Tochtermana. „Lekarze uspakajali rodziców”
15 marca 2019
Trzyletnia dziewczynka zmarła w szpitalu przy ul. Tochtermana. O niespodziewanej śmierci dziecka ojciec powiadomił prokuraturę. Dzisiaj ma ona podjąć decyzję o wszczęciu śledztwa w tej sprawie.
Zawiadomienie wpłynęło do prokuratury rejonowej Radom_wschód w Radomiu. - Dotyczy błędu w sztuce lekarskiej, którego skutkiem była śmierć dziecka stwierdzona 13 marca tego roku na oddziale dziecięcym Radomskiego Szpitala Specjalistycznego - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu. Jak dodaje, trudno powiedzieć, co się z dzieckiem działo. - Gorączkowało od 8 marca, gorączka była raz wysoka, raz niska. Rodzice robili, co mogli - najpierw byli u jednego lekarza, potem była wizyta domowa z przychodni, później dziewczynka trafiła do szpitala i tam pojawiła się jakaś infekcja wirusowa, która też była raz z wysoką gorączka, raz z niską. Lekarze uspakajali rodziców, że to nic złego, ale dziecko zmarło - wyjaśnia rzeczniczka.
Prokuratura zabezpieczyła dokumentacje lekarską. - Lada moment będzie wszczęte śledztwo w tej sprawie i przeprowadzona sekcja zwłok - mówi prokurator Galas.
bdb