To był dopiero pomysłowy złodziej: ukradł... całą linię technologiczną do produkcji napojów. Nie zrobił tego od razu, ale „na raty”.

- Mieszkaniec Iłży wraz z kolegami demontował urządzenie przez prawie pół roku - wyjaśnia Jerzy Kalbarczyk, zastępca komendanta miejskiego policji w Radomiu. - A potem po kawałku sprzedawał je w punkcie złomu.

Jak to możliwe, że przez tak długi czas nikt nie zauważył kradzieży? Otóż linia technologiczna stała nieużywana w magazynie należącym do jednej z miejscowych firm. Wystarczyło wyrwać kłódki od drzwi budynku.

Policja schwytała sprawcę, 38-letniego Marka D. Został on aresztowany. – Przyznał się do winy, wskazał także osoby, które mu pomagały – dodaje J. Kalbarczyk. – Urządzenia sprzedawał  paserowi, którym była Dorota Ch. Jej także przedstawiono zarzuty.

Marek D. był już karany zaprowadzenie samochodu po pijanemu oraz za czynną napaść na funkcjonariusza.

Policja odzyskała część skradzionego urządzenia.