Ukradł samochód i rozbił na słupie
4 grudnia 2013
Po libacji alkoholowej ukradł koledze samochód, a potem rozbił go na słupie.
Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. - Dwóch znajomych spożywało alkohol w jednym z mieszkań na ul. Skrzydlatej. Po spotkaniu jeden z nich, 18-latek, ukradł koledze z posesji fiata i odjechał. Jednak niedaleko, ponieważ rozbił go na pobliskim słupie i porzucił. Następnego dnia właściciel znalazł uszkodzony samochód i zgłosił kradzież auta. Policjanci bardzo szybko ustalili sprawcę przestępstwa. Gdy funkcjonariusze zajęli się wyjaśnianiem sprawy, okazało się, że to kolega właściciela ukradł auto. 18-latek odpowie za kradzież, za co grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności - mówi Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu.
(kat)