Unikalny film z 1939 r., a na nim Radom
Ta lekcja obyła się pod gołym niebem przed gmachem Corazziego. Film wyświetlony na specjalnym ekranie komentarzem opatrzył Przemysława Bednarczyk. - Obecnie, gdy już nic nie grozi autorom takich zdjęć można je co raz częściej zobaczyć w internecie lub na różnorakich aukcjach. Są pokazywane światu, nie raz przeleżały gdzieś w skrytkach. Teraz możemy takie filmy już oglądać. Niemieckie wojska wkroczyły do Radomia 8 września 39 roku. Ten film pochodzi z tamtego okresu - mówił historyk.
Klaus Eismann, autor filmu, był nawigatorem transportowego samolotu. Wiele ujęć przedstawia okolice Warszawy, Radomia, Dęblina właśnie z lotu ptaka. Sporą część filmu autor poświęcił na uwiecznienie (choć w krótkich przebitkach) Radomia. Widzimy ulice: Reja, Żeromskiego, Witolda, Lubelską, a także ówczesne lotnisko na Sadkowie skąd startowały maszyny okupanta z misjami bojowymi.
- To po prostu kawał historii. Jak dobrze zachowanej. Może ktoś poznał kogoś z rodziny, ja nie – dzielił się z nami swoimi wrażeniami starszy mężczyzna. Część z publiczności zrezygnowała z oglądania drugiej części filmu. Rozpadał się lekki deszcz a prezentowane sekwencje były teraz pokazywane w zwolnionym tempie.
Pokazowi towarzyszył przemarsz wojsk okupanta ulicą Żeromskiego - w tej roli wystąpili członkowie historycznych grup rekonstrukcyjnych. Niebawem cały materiał będzie można obejrzeć w internecie.
(raa)
Dwie minuty nakręcone w Radomiu przez Eismanna możemy obejrzeć tutaj.




