Uwaga na oszustki!

W ciągu ostatnich dwóch tygodni policja odnotowała dwa takie niepokojące zdarzenia. - W godzinach południowych elegancko wyglądająca około 40-letnia kobieta podająca się za pracownicę opieki społecznej weszła do mieszkania, gdzie poprosiła starszego mężczyznę o okazanie banknotu 100- złotowego w celu spisania numeru. Następnie poprosiła o banknot 200-złotowy, którego numery również były jej potrzebne. Kobieta twierdziła, że roznosi dary dla emerytów i rencistów. Mężczyzna przeszedł do pomieszczenia, gdzie przechowywał większą kwotę pieniędzy. Oszustka po spisaniu numerów poprosiła o zrobienie herbaty a po kilku minutach stwierdziła, że musi z sąsiedniego bloku przynieść dary i że wróci za około pół godziny. Po wyjściu z mieszkania więcej się już w nim nie pojawiła – relacjonuje oficer prasowy KMP w Radomiu Katarzyna Kucharska.
Po kilku dniach mężczyzna zorientował się, że został okradziony. Bardzo podobnie dwie kobiety oszukały blisko 70-letnią staruszkę, gdzie odwracając jej uwagę skradły dokumenty. Obie pokrzywdzone są samotne.
Kucharska apeluje: - Nie wpuszczajmy do mieszkania ludzi nieznanych, którzy podają się za przedstawicieli różnego rodzaju instytucji, bądź proponują zawarcie korzystnych umów. Pamiętajmy, że oszuści są gotowi wykorzystać różne sposoby, aby osiągnąć swój cel. Prośmy o wylegitymowanie się, nie zostawiajmy nieznanych ludzi w drzwiach naszego mieszkania, bo często oszuści proszą o sprawdzenie czegoś we wnętrzu domu i korzystając z naszej nieuwagi dokonują kradzieży - przestrzega.
Ostrożnością powinny wykazać się także bliscy ludzi starszych. - Należy powiedzieć im o zagrożeniach, o tym jakie techniki stosują oszuści. W każdej sytuacji budzącej podejrzenia należy się kontaktować z policją - mówi Kucharska.
(bdb)