W PO liczą już głosy
Po godz. 20 jesteśmy już w sztabie wyborczym Platformy Obywatelskiej. Są kandydaci na radnych, przyjeżdża kandydat na prezydenta Radosław Witkowski. Nastroje? - Bardzo dobre - odpowiadają wszyscy zgodnie.
Stoicki spokój zachowuje Wieslaw Wędzonka. - No pewnie, pilot! - mówią koledzy. On sam swoje szanse ocenia realnie. - Cztery lata temu dostałem 1200 głosów, liczę na tyle samo. Ale każdy "wyrok" wyborców przyjmę z pokorą - twierdzi. Uważa, że w minionej kadencji radni PO pracowali solidnie, angazowali się w wiele spraw miasta.
Sztabowcy Platformy nie kryją swoich oczekiwań. - Liczymy na dziewięć, dziesięć mandatów do rady miejskiej. No i na drugą turę wyborów prezydenckich.
Tuż przed godz. 21 sala, gdzie w siedzibie PO znajduje się telewizor, pełna. Wszyscy wpatrzeni w ekran. Są sonadażowe wyniki wyborów w całym kraju. Na pierwszym miejscu PiS, Platforma na drugim. Wicemarszałek Mazowsza Leszek Ruszczyk nie traci rezonu.
- Nie same szable ważne, ważna jest też mądrość ludzi - zauwża nieco filozoficznie. Twierdzi, że Platforma może wejść w koalicję i realizować swoje cele.
Po godz. 22 z obwodowych komisji wyborczych, gdzie PO ma swoich mężów zaufania, spływają pierwsze, nieoficjalne i szczątkowe wyniki.
Wyglądają one następująco:
Kosztowniak 175 głosów, Witkowski 130, Bernat 60, Dębicki 33; Kosztowniak 165, Witkowski 212, Bernat 73, Wróbel 56, Dębicki 38; Kosztowniak 241, Witkowski 254; Kosztowniak 206, Witkowski 171: Kosztowniak 306, Witkowski 263, Witkowski 167, Kosztowniak 165.
Nastroje coraz lepsze. - Potwierdzają się prognozy, że będzie II tura. Cieszę się, bo prowadziliśmy merytoryczną kampanię i tak będzie w II turze - komentuje Radosław Witkowski. Zapowiada, że przez najbliższe dwa tygodnie PO skupi się na dyskusji o szkolnictwie, żłobkach, a także Porcie Lotniczym Radom. - Szczegónie na tym, kogo sponsoruje spółka - dodaje Witkowski. Nie ukrywa, że wiele dało mu poparcie premier Ewy Kopacz.
- Wygrałeś na Prędocinku!!! - krzyczą z radości koledzy Witkowskiego. I dodają: - To nic, że jednym głosem.
Sztab PO ma dane z 23 komisji (wszystkich jest 114) głosowania na prezydenta: na Andrzeja Kosztowniaka oddano 4 tys. 500 głosów, na Radosława Witkowskiego 3 tys. 800.
Radosław Witkowski zadzwonił do Wojciecha Bernata. Pogratulował mu wyniku - wszystko na to wskazuje, że kandydat SLD na prezydenta zajmie w wyborach trzecie miejsce.
(bdb)