W Radomiu wspólnie dla wolności. Strajk obywatelski odbędzie się 13 grudnia

      "Rok rządów Prawa i Sprawiedliwości to czas niszczenia fundamentalnych zasad demokracji, łamania Konstytucji, paraliżowania prac stojącego na straży obywatelskich praw i wolności Trybunału Konstytucyjnego, psucia kontaktów z sąsiadami oraz wizerunku na świecie. Dlatego, w całej Polsce, środowiska demokratyczne, w 35. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego organizują strajk obywatelski" - piszą w komunikacie organizatorzy. Podkreślają, że manifestacja, która rozpocznie się o godz. 16 ma charakter ponad partyjnymi podziałami. Działają wspólnie, bo jak zaznaczają - mają dość kompromitowania Polski na arenie międzynarodowej, ograniczania swobód obywatelskich i demokracji. „Nie oddamy naszej wolności. Nie oddamy kultury, edukacji, praw kobiet, praw pracowniczych, samorządów, organizacji pozarządowych, mediów i gospodarki. Dlatego wzywamy wszystkich – obywatelki i obywateli, nauczycieli, rodziców, pracowników służby zdrowia, rolników, przedsiębiorców, twórców i dziennikarzy, sędziów, prokuratorów, policjantów i wojskowych, a także organizacje pozarządowe i samorządy, organizacje związkowe, samorządy zawodowe – by się temu wspólnie przeciwstawili” – apelują zgodnie przedstawiciele radomskich środowisk demokratycznych. Radomski Sojusz Lewicy Demokratycznej nie dołącza do protestu. -  W pełni wspieramy demokrację, obronę państwa prawa oraz jest za równością i wolnością obywateli. Jednak twierdzenia, iż kto nie jest z KOD-em jest za PiS-em, jest niczym innym jak emocjonalnym szantażem - twierdzi przewodniczący SLD Marcin Dąbrowski. Zdaniem radomskiej lewicy "13 grudnia jest datą symboliczną. Powinien być to czas refleksji a nie czas wzniecania kolejnych konfliktów i podziałów". - Jeśli KOD chce wykorzystać rocznicę wprowadzenia stanu wojennego aby pokazać analogię wobec rządów PiS-u, to obnaża swoją krótkowzroczność. Prawo i Sprawiedliwość ma zapędy autokratyczne. I należy z tym walczyć. Ale nie w dniu rocznicy wprowadzenia stanu wojennego - uważa Dąbrowski. kat