W szpitalu nadal pat

5 marca 2008
Nadal nie wiadomo, czy lekarze ze szpitala miejskiego podpiszą zgodę, by dłużej pracować. Rozmowy w tej sprawie z dyrekcją nie przynoszą żadnych roztrzygnięć. Dr Grzegorz Stolarek (na pierwszym planie)

Problem czasu pracy medyków i ewentualne podpisanie przez nich tzw. klauzuli opt-out jest dyskutowany w placówce przy ul. Tochtermana praktycznie od początku roku. Lekarze nie zgadzają się bowiem na pracę powyżej 48 godzin tygodniowo za dotychczasowe wynagrodzenie. Chcą, by rekompensowano im finansowo dzień wolny, jaki dostają po dyżurze. Dyrekcja stale odpowiada to samo: nie ma pieniędzy.

Rozmowy miały się ostatecznie zakończyć w miniony piątek, a potem w poniedziałek, wreszcie dzisiaj. - Ponownie przesunęliśmy podjęcie decyzji, na jutro - informuje dr Grzegorz Stolarek z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym. - Koledzy otrzymali bowiem do wypełnienia ankiety, w których mają określić, czy zgadzają się na dłuższy czas pracy. Zbieramy się rano i będziemy  analizować. Każdy musi podjąć decyzję indywidualnie. Dopiero jeśli zdecydowana większość opowie się przeciw, zastanowimy się nad  ostrzejsza forma wyrażania naszego stanowiska.

Zdaniem Stolarka, jeśli ponad 50 proc. medyków podpisze klauzulę opt-out, bieżąca praca szpitala nie będzie zagrożona.