
Jak już pisaliśmy, Dorota Sidorko jest nowym wiceprezsesem Portu Lotniczego Rado. Zastąpiła na tym stanowisku odwołanego przez radę nadzorcza spółki Adama Klinerta. Zaraz po opublikowaniu tej informacji w mediach, pojawiły się ironiczne uwagi dotyczące kompetencji Sidorko. Jest ona wprawdzie instruktorem w Aeroklubie Radomskim, ale zawodowo działa w zupełnie innej branży - jest właścicielką klubu fitness.
Wiesław Wędzonka, radny Platformy Obywatelskiej i także pilot AR, nie ukrywa długoletniej znajomości z nową wiceprezes lotniczej spółki. - Jest doskonałym instruktorem i to nie tylko w naszym Aeroklubie, ale szkoliła także adeptów pilotażu w dęblińskiej "Szkole Orląt". O ile wiem, jest też pilotem i ma uprawnienia do prowadzenia liniowych maszyn. Ma bardzo dobre układy ze strona wojskową na lotnisku w Sadkowie i dzięki temu łatwiej jej będzie przywrócić właściwą współpracę pomiędzy wojskiem a cywilnym portem - wylicza plusy Doroty Sidorko.
Zdaniem Wędzonki fakt, że pani wiceprezes funkcjonuje w innej dziedzinie życia gospodarczego nie ma znaczenia. - Zasady prowadzenia biznesu wszędzie są takie same, a ona ma doświadczenie w prowadzeniu interesu. I będzie oglądała każdą wydawana złotówkę. Byłbym o to spokojny - przekonuje radny PO.
(bdb)
Fot. TV Zebrra