Wejdź w skórę uchodźca

12 czerwca 2008
Żywiołowe tańce, oryginalna kuchnia, ale i tragiczna historia ukazująca losy egzotycznego dla nas narodu – to wszystko na imprezie „Dzień integracji polsko – czeczeńskiej”. Inscenizacja czeczeńskiego wesela


Ci, którzy przyszli dziś do gimnazjum nr 2 na Ustroniu mieli okazję poznać kulturę Czeczenów, m.in. ich zwyczaje, zobaczyć jak wygląda w tym kraju wesele. Tańce zaprezentowali czeczeńscy uczniowie ze Szkoły Podstawowej nr 23. Były ciekawe wykłady prowadzone przez dzieci dla dzieci przybliżające zarówno kulturę, jak i historię Czeczenów Polakom oraz historię naszego kraju uchodźcom.

W szkolnej stołówce można było skonfrontować dwie tradycyjne kuchnie: polską i czeczeńską. Z obu przysmaki znikały w ekspresowym tempie. – Rodzice dzieci z Czeczeni wspólnymi siłami z rodzicami polskich uczniów przygotowywali potrawy tradycyjne, charakterystyczne dla obu państw – wyjaśnia Marzena Wiśniewska, nauczycielka z PG nr 2, jedna z koordynatorów projeku. - W szkole mamy ośmiu uczniów z rodzin czeczeńskich. Z doświadcznia wiem, że to pojętne dzieci. Mają zajęcia wspólnie z polskimi rówieśnikami. To, co odróżnia ich szkolny grafik, to dwie godziny języka polskiego w tygodniu więcej – dodaje.Smakołyki znikały bardzo szybko

Pouczające, dające dużo do myślenia polskim dzieciom były warsztaty edukacyjne „Wejdź w skórę uchodźca”. Młodzież mogła wręcz poczuć, jak są traktowani Czeczeni przy przekraczaniu polskiej granicy, jakich doznają emocji, gdy obok podpisów wymaga się od nich złożenia na dokumentach odcisków palców, jak radzą sobie z barierą językową. Sytuacja wyglądała wiarygodnie, bo w inscenizacji brały udział dwie przedstawicielki z Fundacji im. Roberta Schumana, króre mówiły po angielsku i .. słowacku. Tym samym tworzyły namiastkę tego z czym spotykają się uchodźcy.Bardzo pomocne okazały się warsztaty

Impreza odbyła się przy udziale radomskiej policji. - W Ośrodku dla Cudzoziemców w naszym mieście przebywa około 300 Czeczenów, których dzieci uczęszczają do radomskich szkół. Chcemy, aby poprzez takie imprezy uczniowie zaczęli się nawzajem poznawać i lepiej rozumieć – podkreśla Edyta Cichawa z KMP w Radomiu. - Chcemy pokazać dzieciakom, że można funkcjonować i żyć obok siebie pomimo różnic kulturowych wynikających z tej czy innej narodowości.