Wiceprezydent Fałek dmucha na gender
List skierowany został do dyrektorów i nauczycieli podległych Fałkowi placówek oświatowych.
„W związku z toczącą się obszerną debatą społeczną w mediach oraz stanowiskiem Episkopatu Polski w zakresie „ideologii gender” informuję, że jako pedagodzy, wychowawcy odpowiadamy za przestrzeganie prawa w zakresie swobody wyznania i wychowania, które winno być zgodne z oczekiwaniami rodziców co gwarantuje art.48 ust. 1 Konstytucji RP: „Rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. (...)” – pisze o powodach wystosowania oświadczenia prezydent Fałek.
„Niepodważalnym faktem jest, że w Polsce ok. 90%
społeczeństwa to katolicy dla których stanowisko Episkopatu Polski w
zakresie „małżeństwa jako wspólnoty mężczyzny i kobiety oraz rodziny
zbudowanej na małżeństwie” jest zobowiązujące. Episkopat wystosował
apel „do rodzin chrześcijańskich, do przedstawicieli ruchów religijnych
i stowarzyszeń kościelnych oraz wszystkich ludzi dobrej woli, aby
odważnie podejmowali działania, które będą służyć upowszechnianiu prawdy
o małżeństwie i rodzinie” – czytamy w stanowisku. I dalej: „Za
niedopuszczalne uważam przekazywanie treści w trakcie pobytu
wychowanków, uczniów, a także organizacji spotkań w placówkach
oświatowych mogących stać w sprzeczności z Konstytucją RP, nie mając
wcześniej indywidualnej zgody każdego z rodziców”.
Wiceprezydent zobowiązał dyrektorów do poinformowania „wszystkich pracowników pedagogicznych w placówkach o ich obowiązkach, a także rodziców/prawnych opiekunów o przysługujących im prawach. Poprosił też >o szczególną wrażliwość i odpowiedzialność w zakresie wprowadzania pilotażowych eksperymentów w zakresie „gender”<.
Stanowisko wiceprezydenta zostało skierowane także do wiadomości ministra edukacji Joannay Kluzik-Rostkowskiej, mazowieckiego kuratora oświaty Karola Semika i biskupa radomskiego Henryka Tomasika.
***
- Czy ktoś się panu poskarżył, miał pan sygnały, że w radomskich szkołach wprowadzane są do programów treści związane z gender albo organizowane spotkania na ten temat? - zapytaliśmy Ryszarda Fałka.
- Jeszcze nie, ale wolę się zabezpieczyć, bo w razie czego winę będzie się zrzucać na nauczycieli. Konstytucja gwarantuje, że to rodzice decydują w jakim duchu mają być wychowywane dzieci i młodzież – tłumaczy wiceprezydent i przyznaje, że jego stanowisko jest „dmuchaniem na zimno”. Zaznacza, że przezorność dotyczy zarówno „innowacji programowych”, jak i ewentualnych spotkań. Przyznaje, że około dwóch lat temu składali mu wizytę „przedstawiciele homoseksualistów”, którzy ze swoimi treściami „chcieli wejść do szkół”.
Przypomnijmy: w kwietniu 2011 r. wiceprezydent Fałek zabronił dyrekcji Resursy organizowania tzw. Żywej Biblioteki, w której miał uczestniczyć m.in. przedstawiciel środowisk homoseksualnych. Sprawa zakończyła się w sądzie, który rozpatrywał oskarżenie środowiska LGBT o znieważenie osób homoseksualnych. Ryszard Fałek został uniewinniony, wcześniej jednak w płatnym, gazetowym ogłoszeniu przeprosił za swoje słowa, przekonując, że nie miał zamiaru obrażać.
Bożena Dobrzyńska