Większy stadion bez bieżni

Przypomnijmy: w 2006 r. centrum zostało wpisane na listę tzw. projektów kluczowych Mazowsza i dostało gwarancję dotacji w wysokości 28 mln zł. Jednak w połowie ub. roku prezydent zapowiedział, że chce wybudować zupełnie nowy obiekt - stadion z zapleczem na Koniówce. Miał kosztować ok. 280 mln zł. Jednak inwestycja nie mogła być wpisana na listę kluczową, ponieważ figurował na niej już "Radomiak". Władze miasta po raz kolejny zmieniły więc plan, tym razem za sugestią Jacka Kozłowskiego, wtedy jeszcze wicemarszałka Mazowsza a dziś wojewody, który m.in. na sesji Rady Miejskiej w Radomiu mówił o małych szansach na pieniądze na gigantyczny obiekt na Koniówce. Argument był zasadniczy: stadionów nie można budować za pieniądze z Unii. Teraz magistrat chce, by stadion w ramach centrum rehabilitacyjno - sportowego liczył nie 8 (tak przewidywała pierwsza wersja), ale 16 tys. miejsc.
- Zwróciliśmy się o taką korektę, bo po pierwsze sam fakt znalezienia się na liście projektów kluczowych nie oznacza, że pieniądze będą. Po drugie zmieniły się warunki: wniosek złożony w 2006 r. nie odpowiada nowym realiom - tłumaczy prezydent Kosztowniak. - Obiekt z mniejszą liczbą miejsc nie spełniałby parametrów stadionu w 2009 r. Stadionów nie buduje się na kilka lat, ta perspektywa musi być dłuższa.
Większa ilość miejsc mogłaby powstać, ponieważ zrezygnowano z bieżni. - Obiekt spełniałby przede wszystkim funkcje rehabilitacyjno-sportowe dla miast tej wielkości co Radom. Jestem przekonany, że taka formuła sprawdzi się w Radomiu - podkreśla prezydent.
Skorygowany wniosek magistratu miał być rozpatrywany przez zarząd województwa we wtorek, ale "spadł" z porządku obrad. Zarząd ma się nim zająć za kilka dni.