Wielka Wojna w skansenie. Polacy walczyli u boku zaborczych armii

15 sierpnia 2016

Huk armat, wystrzały karabinów, szczęk szabel i rżenie koni – tak głośno w skansenie nie było już dawno. Ale też nie ma się co dziwić, wszak w Muzeum Wsi Radomskiej rozegrała się dzisiaj Wielka Wojna z udziałem artylerii, piechoty i kawalerii.

  _MSR8832 Widowisko historyczne, którego scenariusz przygotował i reżyserią całości się zajął Przemysław Bednarczyk, nawiązywało do najważniejszych wydarzeń z czasów I wojny światowej, jakie miały miejsce w okolicach Radomia. Rozpoczęło się od scen pokazujących jak wyglądał pobór - głównie ludności wiejskiej - do carskiego wojska. Bednarczyk przypomniał w tym momencie, że Polacy na frontach I wojny światowej walczyli w armiach zaborców: rosyjskiej, pruskiej i austriackiej, często występując przeciwko sobie. - Jednocześnie Polacy byli tym narodem, który oczekiwał tej wojny, bo w tym, że państwa zaborców walczyły ze sobą upatrywali nadziei na odzyskanie niepodległości - zaznaczył historyk. Licznie zgromadzeni w skansenie widzowie zobaczyli również sceny wkroczenia na tereny wokół Radomia wojsk austro-węgierskich i walczących u ich boku Legionów Polskich. Największe wrażenie wywarły sceny batalistyczne, w których uczestniczyła kawaleria oraz artyleria. Huczały armaty, słychać było wystrzały karabinów, a nad polem bitewnym unosił się dym i kurz. Te dynamiczne "obrazy" nawiązywały do walk na terenie Puszczy Kozienickiej oraz bitwy Legionów pod Laskami i Anielinem. Widowisko w skansenie nie bez przyczyny nazwano "plenerową lekcją historii". Przemysław Bednarczyk podkreślał wielokrotnie, że polscy żołnierze walczący u boku zaborczych armii, ginęli także w regionie radomskim i byli grzebani we wspólnych mogiłach z Rosjanami, czy Austriakami. - Dzisiaj te mogiły są zaniedbane, albo wręcz zniszczone. Nie maja swoich opiekunów, choćby jak ta w pobliskiej Rudzie Wielkiej, gdzie spośród 30 żelaznych krzyży na mogiłach żołnierskich jeszcze przed 30. laty, został tylko jeden - ubolewał scenarzysta widowiska. Zaapelował do samorządu o zainteresowanie się tymi grobami. Wielka Wojnę zakończyła symboliczna scena wręczenia sztandaru 1. Dywizji Strzelców Polskich we Francji, w której uczestniczył gen. Józef Haller. Wcześniej na terenie MWR odbywał się pokaz scen rodzajowych z udziałem grup rekonstrukcyjnych, zaprezentowano szpital polowy, były pokazy kawalerii i piechoty. Na zakończenie zaś w amfiteatrze zagrała grupa Lustro, która śpiewała utwory z płyty "Gloria Victis". Bożena Dobrzyńska Fot. Marian Strudziński, więcej zdjęć w Galerii  
Tags