Wiosną w lasach: ładnie, ale i groźnie
Zakwitają już pierwsze wiosenne kwiaty. Na obrzeżach lasów i śródleśnych polanach można spotkać kobierce przebiśniegów. Zaczynają pojawiać się zawilce. To zaledwie forpoczta kwitnących dywanów tych roślin. Na tle brunatnej ściółki ostro kontrastują jaskrawoniebieskie przylaszczki. - W niektórych miejscach możemy liczyć także na silne wrażenia zapachowe. Aromat czosnku niedźwiedziego jest o tej porze roku szczególnie mocno wyczuwalny. Z zimowego snu obudziła się również fauna. Kruki opiekują się już swoimi pisklakami. Szpaki toczą zaciekły bój o miejsca lęgowe w budkach przygotowanych przez leśników. Pojawiły się czajki. Z uroków wiosennego słońca korzystają młode zające, pierwsze boćki naprawiają już swoje gniazda po zimie - opowiada rzecznik Regionalnej Dyrekcji lasów państwowych Mariusz Turczyk. I dodatkowo zachęca: w
Puszczy Kozienickiej widziano czarnego bociana!
Niestety wiosna to również większe niebezpieczeństwo pojawienia się pożarów w lasach. Nagromadzone w dolnych partiach drzewostanu igliwie i liście stanowią teraz ogromne zagrożenie. - Wiosenne słońce szybko wysuszyło ściółkę, która w znaczny sposób zwiększa możliwość wybuchu pożaru. Dodatkowo istnieje duże niebezpieczeństwo przeniesienia się ognia z podpalanych łąk i pól. Zagrożenie zwiększa także beztroskie, a czasem wręcz bezmyślne posługiwanie się ogniem w lesie przez turystów - podkreślaTurczyk.
Od kwietnia leśnicy baczniej monitorują tereny leśne. Na terenie mazowieckiej części RDLP mamy obecnie II, a w części świętokrzyskiej III stopień zagrożenia pożarowego. Wprowadzono dyżury w centrach alarmowo-dyspozycyjnych w nadleśnictwach. Podczas minionego weekendu na terenach podłegłych radomskiej dyrekcji wybuchło 11 pożarów. Ogień objął ponad 2 ha.
(raa)