Włodzimierz Sedlak – ksiądz i naukowiec

26 października 2011
Był niezwykłym człowiekiem - kapłanem, naukowcem, miłośnikiem Gór Świętokrzyskich. Za kilka dni minie setna rocznica jego urodzin. Sylwetkę ks. Włodzimierza Sedlaka przybliża nam wystawa zorganizowana przez Resursę.

 

Wystawa gromadzi wiele pamiątek po pofesorze Ekspozycję podzielono na dwie części.pierwsza gromadzi eksponaty związane z pracą naukową profesora, m.ni. książki jego autorstwa, prace naukowe, przyznane mu odznaczenia, dokumenty. Jest tu sporo zdjęć, w tym te z wypraw księdza po świętokrzyskich szlakach, a także jego portrety, niektóre prawie dotąd nieznane. Całość uzupełniają piękne fotogramy Gór Świętokrzyskich autorstwa Anny Gwizd uzupełnione cytatami z książki profesora na ich temat.

W drugiej części wystawy zaaranżowano coś na kształt pokoju księdza, a chwilami nawet kościelnej zakrystii. - Wielu radomian pamięta jeszcze kolejki, które ustawiały się do konfesjonału księdza Sedlaka w katedrze - mówiła kuratorka ekspozycji Elżbieta Raczkowska.

O ks. Sedlaku opowiadała jego współpracownica Długoletnia współpracownica profesora Joanna Kalisz-Półtorak opowiedziała kilka, niejednokrotnie zabawnych historyjek o księdzu: laski do chodzenia po górach robił sam z wyciętych przez siebie gałęzi drzew, miał trzy maszyny do pisania, bo bał się, że któraś się zepsuje, w podróże zawsze zabierał obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. - Tylko że to ja musiałam go za nim nosić, podobnie jak swoje i jego bagaże. Profesor chodził tylko z wypchaną aktówką - wspominała z ciepłym uśmiechem jego współpracownica.

Od maja br. w Radomiu obchodzony jest uchwalony przez Radę Miejską Rok. ks. Włodzimierza Sedlaka.

(bdb)