Wojciech Bernat kandydatem SLD na prezydenta Radomia
Wojciech Bernat jest kandydatem SLD na prezydenta w jesiennych wyborach samorządowych. Byłego dyrektora „samochodówki”, który w sądzie udowodnił swoje racje w sporze z wiceprezydentem miasta, wspierali podczas publicznej prezentacji uczniowie tej szkoły.
- Radom jest silny siła swoich mieszkańców. Tych, którzy mają prawo do
rozwoju własnych zainteresowań, do godziwej pracy, do tego by żyć w
godnych warunkach. Stajemy dzisiaj przed perspektywa zmian – mówił
kandydat SLD pod gmachem Corazziego. Zaznaczył, że zdecydował się
kandydować, ponieważ widzi konieczność tych zmian. – Należy przerwać
pojawiające się przejawy bezprawia, trzeba zastopować marnowanie
publicznych pieniędzy, trzeba powstrzymać spadające wskaźniki notowań
gospodarczych, społecznych. Musimy wspólnie pracować nad kreowaniem
pozytywnego wizerunku naszego miasta, także w oczach wszystkich Polaków
– przekonywał Bernat. Nawiązał do wysokiego bezrobocia w Radomiu i
ucieczce młodych ludzi z miasta. – Tyle się o tym mówi. I tylko się
mówi. Trzeba skończyć z mówieniem, a zająć się pracą. Musimy temu
zjawisku powiedzieć stop – deklarował.
Bernat ocenił także
dobiegające dwie kadencje samorządu w Radomiu. – Obecne władze nie mają
pomysłu na rozwój miasta. Nie wiedzą jak zmniejszyć bezrobocie, jak
zachęcić młodych ludzi do pozostawania w nim i powrotu po ukończeniu
nauki. My chcemy to zmienić. Chcemy, by Radom nie był miastem marazmu i
stagnacji – podkreślał kandydat na prezydenta. Twierdził, że jako
wieloletni dyrektor „samochodówki” potrafił odnosić sukcesy. – Wierzę,
że ten sukces jest możliwy do osiągnięcia w skali Radomia – zapewniał.
Kandydata
Sojuszu wspierał także były prezydent Radomia Adam Włodarczyk, dziś
radny SLD. – W Radomiu jest potrzebna zmiana filozofii rządzenia, choćby
w takim sensie, by wyniki konkursów w oświacie nie były ustalane przez
sąd – nawiązał do wygranej przez Wojciecha Bernata w Naczelnym Sądzie
Administracyjnym, sprawy dotyczącej konkursu na dyrektora ZSS i
podobnego wyroku w sprawie dyrektorki MDK.
Włodarczyk uważa, że
radomianie oczekują także zmiany w podejściu do budżetu – bo skoro się
wydaje, to trzeba także mysleć o dochodach. Inaczej powstaje dług –
tłumaczył były prezydent Radomia. I rekomendował Bernata, jako prężnego
czterdziestolatka, sprawnego menadżera, doświadczonego człowieka, który
ma za sobą szereg sukcesów zawodowych i osobistych.
Wojciech Bernat
ma 46 lat. Jest zonaty, ma czworo dzieci. Od początku działalności zawodowej,
społecznej i politycznej związany z Radomiem. Bezpartyjny. Nauczyciel z ponad 20-letnim stażem pracy. Przez dziewięć lat był dyrektorem
Zespołu Szkół Samochodowych. Ukończył Wyższą Szkołę Inżynierską w
Radomiu i studia podyplomowe, m.in. z zarządzania oświatą.
(bdb)