Wolność niejedno ma imię

Artyści - studenci studiów podyplomowych z pracowni interdyscyplinarnej ASP prof. Zbigniewa Bajka - realizowali wcześniej "Wymiary wolności" w Łęczycy, a potem w Krakowie. W tej pierwszej zamknęli się nawet w celach nieczynnego już więzienia, by na własnej skórze poczuć, z czym wiąże się ograniczenie wolności. - To było dobre miejsce, by o wolności rozmawiać - wyjaśniał podczas wernisażu w Elektrowni prof. Bajka. Dodał, ze inne impulsy, które dały początek projektowi to 20-lecie odzyskania niepodległości i rocznica powstania "Solidarności".
Ekspozycja w Elektrowni nie jest zwyczajnym, prostym przeniesieniem projektu z Łęczycy. - Każde nowe miejsce inspiruje inaczej i każdy z nas do pojęcia wolności podchodzi inaczej - tłumaczy inicjatorka radomskiego przedsięwzięcia i zarazem jedna z artystek Zuzanna Gajos. Dla jednych i wiąże się - podkreśla - z narodem, patriotyzmem, dla innych z rodzajem zniewolenia. Zuzanna Gajos sama inaczej podeszła do zagadnienia w Łęczycy i teraz. - Wtedy, gdy byliśmy w najcięższym polskim wiezieniu i zrobiło ono na nas wielkie wrażenie, prace miały inny charakter. - Dlatego być może teraz nie ma w tych naszych pracach tyle dramatyzmu i odnieśliśmy się do innych aspektów dramatyzmu - mówi Zuzanna Gajos.
W Elektrowni możemy oglądać prace 14 artystów z Polski i zagranicy.
Podczas wernisażu dyrektorzy Elektrowni podpisali także umowę o współpracy z ASP w Krakowie, którą reprezentował prof. Adam Wsiołkowski. To już trzecie takie porozumienie placówki z uczelniami artystycznymi po Politechnice Radomskiej (wydział sztuki) i warszawskiej ASP.
(bdb)
Zobacz też: www.elektrownia.art.pl