Wolontariusze pomagają powodzianom
20 młodych ochotników ze Stowarzyszenia Centrum Młodzieży "Arka" i radomskiego oddziału Strzeleckiego poświęciło swój czas, by pomagać poszkodowanym w usuwaniu skutków powodzi. Radomianie przydali się mieszańcom zalanych miejscowości przede wszystkim w porządkowaniu ich domów i gospodarstw. - Chłopcy wykonywali cięższe roboty - wynosili zgniłe siano, przenosili meble, gruz i zalane sprzęty. Dziewczyny myły okna i sprzątały w domach. Zajmowali się także wydawaniem darów - okolo 8 ton, które przywieźli ze sobą z Radomia - opowiada koordynatorka akcji "Radomianie Powodzianom" Katarzyna Goździk.
Radomscy wolontariusze byli zakwaterowani w szkole w Gorzycach, skąd każdego dnia dojeżdżali do zalanych wsi. Wyruszali o ósmej, wracali o osiemnastej. Mieli pod opieką cztery wsie: Zalesie Gorzyckie, Furmany, Sokolniki i Orliska. - Wykazali się dużą znajomością rzeczy. Sami wiedzieli co mają robić, nikt nie musiał im tego mówić. Są to młodzi ludzie, a wykazali tak wiele troski i ciepła potrzebującym i samotnym. Jestem z nich bardzo dumna - zapewnia Katarzyna Goździk. Dodaje, że po przyjeździe do Radomia wszyscy zadeklarowali, że pojadą jeszcze kilka razy.
Pomimo tragedii jaka ich spotkała, powodzianie okazywali wolontariuszom wiele dobroci. Dbali o to, by nie chodzili głodni, dzielili się z nimi wszystkim, co mieli. Na koniec pobytu przygotowali specjalne pożegnanie, podczas którego serdecznie im podziękowali.
W lipcu planowany jest następny wyjazd. teraz do pomocy powodzianom pojedzie więcej młodzieży. Zgłosili się już "Strzelcy" i wolontariusze z "Arki". Deklarują się też inne organizacje. - Tam każde ręce do pracy są potrzebne. Pojechać mogą wszyscy, jeśli tylko posiadają predyspozycje i zostaną przeszkoleni. Osoby niepełnoletnie potrzebują zgody rodziców. Ważne jest również to, żeby taki młody człowiek wiedział, że nie jedzie na obóz rekreacyjny, tylko do ciężkiej pracy - podkreśla Katarzyna Goździk. Jak twierdzi koordynatorka, akcja pomocy powodzianom dopiero się zaczyna. Według niej to właśnie teraz potrzebna jest największa pomoc.
Wczoraj wyjechały do Gorzyc trzy busy pełne nowych ubrań, środków czystości i żywności długoterminowej. Następne planowane transporty to: 40 ton cementu, 15 ton żywności, wody i chemii i ok. 6,5 tony art. szkolnych i papierniczych. Do akcji dołączyło ok. 20 przedsiębiorstw deklarujących przekazanie artykułów budowlanych: okien, drzwi, tynków, cementu, narzędzi, a nawet środków grzybobójczych.
Portal.powodz.ngo.pl również poszukuje wolontariuszy, którzy chcą pojechać w miejsca dotknięte powodzią i pomóc w likwidacji jej skutków. Zorganizowane grupy będą sprzątać i pomagać w remoncie zalanych budynków. Pojechać można na jeden dzień, weekend lub na kilka dni od dzisiaj do końca sierpnia. Zgłoszenia należy kierować pod numer: 0 801 112 112, lub na stronie internetowej: www.powodz.ngo.pl. “Weekend dla powodzian” to akcja społeczna, za którą stoi kilkanaście organizacji pozarządowych zrzeszonych pod wspólnym szyldem “Razem powodzianom”.
Katarzyna Wójtowicz