Wpadli internetowi pedofile

18 lutego 2009
Trzech mężczyzn w wieku 21, 28 i 53 lat, mieszkańców Radomia i powiatu radomskiego zamieszanych w internetową pedofilię zatrzymała mazowiecka policja.



Zabezpieczyła także cztery jednostki centralne komputerów, 5 dysków twardych, 6 pendrivów, 1085 płyt CD i DVD oraz dwie karty pamięci. Mężczyźni po przesłuchaniu zostali zwolnieni do domu. - Ich zatrzymanie to efekt kolejnego uderzenia w pedofilów grasujących w sieci – wyjaśnia Rafał Sułecki z zespołu prasowego KWP w Radomiu.

Tym razem policjanci w całym kraju przeszukali 91 domów, mieszkań i firm, zabezpieczyli 2 serwery, 116 komputerów i jednostek centralnych, 43 dyski wymienne, ponad 5400 płyt CD i DVD, 19 przenośnych pamięci, dyskietki, telefony komórkowe, karty pamięci, odtwarzacze mp3, ponad 100 kaset VHS, aparat fotograficzny i 11 fotografii formatu A4 roznegliżowanych dziewczynek. Funkcjonariusze zatrzymali 78 osób, które są podejrzewane o rozpowszechnianie i udostępnianie pornografii dziecięcej w internecie.

Jak wyjaśnia Sułecki, na trop przestępczych powiązań wpadli policjanci z Austrii, którzy monitorowali sieć w poszukiwaniu osób, które rozpowszechniały i udostępniały pornografię dziecięcą. - Od nich, za pośrednictwem Europolu, dotarły do Polski informacje na temat internautów, którzy mogli być zamieszani w ten proceder – dodaje Sułecki.

Policjanci z wydziału zaawansowanych technologii ustalili ponad stu użytkowników sieci w naszym kraju, którzy pobierali pliki z pornografią dziecięcą. - Funkcjonariusze Centralnego Zespołu d. w. z Handlem Ludźmi i Pornografią Dziecięcą zorganizowali operację, która swoim zasięgiem objęła całą Polskę. Do wszystkich komend wojewódzkich i komendy stołecznej zostały rozesłane dane, na podstawie których wytypowano osoby mogące udostępniać i rozpowszechniać treści pedofilskie w internecie. Datę akcji o kryptonimie "Typhon" wyznaczono na 17 lutego – wyjaśnia R. Sułecki.

Zabezpieczony sprzęt komputerowy trafi w ręce biegłych z zakresu informatyki, którzy sprawdzą czy zawiera on treści pedofilskie. - To od ich opinii zależy czy postawione zostaną kolejne zarzuty. Za rozpowszechnianie, udostępnianie i przechowywanie pornografii z udziałem osoby małoletniej grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat – przypomina Rafał Sułecki.

(bdb)