Wraca pomysł „Żeromskiego bis”. W tym roku projekt, w przyszłym budowa

30 sierpnia 2016

Miasto chce zbudować tzw. Żeromskiego bis. Uliczka biegnąca na tyłach deptaka i wpadająca w Traugutta ma usprawnić komunikacyjnie ten rejon śródmieścia. Na razie gmina ma na tę inwestycję… 80 tys. zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na opracowanie dokumentacji.

 
Żeromskiego "bis" ma być alternatywa dla deptaka

"Żeromskiego bis" ma być alternatywą dla deptaka

  O potrzebie budowy "Żeromskiego bis" mówiło się od dawna. -  Jej powstanie rozbudza emocje i wyobraźnię tym, którzy myślą o większej dostępności komunikacyjnej deptaka dla samochodów. Ulica ta jest ujęta w planie miejscowym "Bernardyni" - mówi wiceprezydent Radomia Konrad Frysztak. Wlot ulicy ma się znajdować pomiędzy kamienicą, w której znajduje się PTTK a jej wylot ma być poprowadzony za halą sportową liceum Traugutta i mikrorondka przy liceum Kopernika. Przy ulicy powstanie również ciąg pieszojezdny do ul. Piłsudskiego, który zostanie do niej wyprowadzony jedną z bram. - Zakładamy, że w tym roku będziemy mieli dokumentacje projektową, co pozwoli nam na uruchomienie procedury przetargowej, w tym uzyskanie pozwolenia na budowę, a pieniądze na realizacje będziemy planować w przyszłorocznym budżecie - zapewnia wiceprezydent. Jak podkreśla, trwają spotkania i rozmowy z mieszkańcami na temat pozyskania przez gminę nieruchomości, ponieważ w tym rejonie ma ona ograniczoną ilość gruntów. - Część właścicieli jest już zdecydowana, aby oddać nam te grunty nieodpłatnie - wyjaśnia Frysztak. Bożena Dobrzyńska Co da nam "Żeromskiego bis"? - Odciążenie deptaka jako strefy dostaw; teraz samochody dostawcze niszczą kostkę granitową. Będziemy mieli też alternatywny dojazd od oficyn. Te też zostaną z pewnością "uruchomione", bo prywatni właściciele będą mieli na to pomysły. Nie tylko więc lokale znajdą się od frontu deptaka, ale i wewnątrz, czego przykładem jest choćby Żeromskiego 29 - i choć do po drugiej stronie deptaka - można zauważyć, że tam toczy się życie, dwie knajpy już funkcjonują. Będziemy mieli więc dodatkowe uatrakcyjnienie deptaka - uważa Konrad Frysztak.
Tags