Wróbel jest tylko jedna?
29 września 2014
- Nazwisko Wróbel jest marką! - oświadcza kandydatka na prezydenta Radomia Marzena Wróbel. Tymczasem Katarzyna Marzena Wróbel kandyduje na radną z listy Prawa i Sprawiedliwości – To skandal! - uważa Marzena Dorota Wróbel.
Na liście kandydatów Prawa i Sprawiedliwości do rady miejskiej (w śródmieściu) znajduje się osoba o tym samym nazwisku co posłanka. - Ta osoba posługuje się dwoma imionami. Jedno z imion jest także moim imieniem! Osoba na listach PiS nie jest mi znana ze swojej wcześniejszej działalności politycznej. Siłą rzeczy odbieram ten ruch jako chęć przywłaszczenia sobie - przejęcia - mojego dorobku politycznego i społecznego - mówi oburzona Marzena Wróbel i zadaje pytanie prezydentowi Kosztowniakowi: Czy jako lider listy w śródmieściu czuje się tak słaby, że aby zostać radnym musi odwoływać się do mojego nazwiska? Chciałabym, aby rywalizacja między mną a panem Kosztowniakiem była twarda, ale uczciwa! Bez wprowadzania w błąd wyborców! - oświadcza kandydatka na prezydenta.
Wróbel to marka! Szyld!
Jednocześnie posłanka uważa, że „każdy ma prawo kandydować z takiej listy z jakiej chce”. - Ale dla mnie dziwne jest, że w okręgu z którego ja zawsze kandyduję znajduje się osoba, która nazywa się dokładnie tak jak ja. Do rady miasta nie kandyduję, ale nazwisko Wróbel jest jednak marką! - uważa posłanka. - Jest szyldem, który mam nadzieję jednak coś znaczy, nie tylko w Radomiu, ale i w Polsce. Trudno mi ten zbieg wydarzeń uznać za przypadkowy - podkreśla.
O tej sytuacji posłanka poinformowała listownie lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Poprosiłam go o pomoc, by zareagował! Wystarczy jego komentarz - twierdzi Marzena Dorota Wróbel.
Przypomnijmy: radomski PiS na miejscu 10, na liście kandydatów do rady miejskiej proponuje kandydatkę Katarzynę Marzenę Wróbel.
(raa)
