Wrócą do „Łaźni” za miesiąc

26 marca 2009
Połączenie "Łaźni" i MCKiIM - odłożone. Radni nie będą zajmować się tą sprawą na najbliższej sesji, jak początkowo planowano. Prezydent Fałek wycofa projekt uchwały z porządku obrad, bo - jak przekonuje - trzeba jeszcze dopracować szczegóły.

O tym, że placówki zostaną połączone Rada Miejska zdecydowała już w listopadzie ub.r., ale ostateczną decyzję miała podjąć po tzw. konsultacjach społecznych prowadzonych przez wiceprezydenta Ryszarda Fałka. Ten - jak podkreśla - spotkał się z przedstawicielami kilkunastu organizacji i stowarzyszeń twórczych. - Większość opowiedziała się za naszą koncepcją - zapewnia prezydent. - Zdanie zmienił natomiast Związek Artystów Plastyków, ale tam także zmieniły się władze.

Fałek nie zgadza się też z pojawiającymi się opiniami, że połączenie "Łaźni" i MCKiIM prowadzi do dezintegracji środowisk artystycznych. - Wprost przeciwnie - uważa, ale zgodził się z radnymi, że regulamin nowej placówki trzeba jeszcze "doprecyzować". 

Komisja kultury, która miała wczoraj zaopiniować projekt uchwały nie uczyniła tego. - Uznaliśmy, że przedłużymy okres konsultacji o miesiąc, tym bardziej że istnieje taka regulaminowa możliwość. Poza tym podniosłam kwestię nazwy nowej placówki. Moim zdaniem powinny znajdować się w niej słowa "klub środowisk twórczych", co będzie świadczyć o jej charakterze - tłumaczy przewodnicząca komisji Agata Morgan.

Miasto planuje w pomieszczeniach MCKiM przy ul. Traugutta przeprowadzić remont i urządzić galerię z warunkami lepszymi niż dzisiaj. Zmiany mają zajść także w "Łaźni", która ma stać się bardziej kameralnym klubem i miejscem artystycznych spotkań i imprez. Prezydent Fałek zapewnia, że wszyscy pracownicy z obu placówek znajda w nowej pracę. Ale nie zaprzecza, że dyrektorem zostanie osoba wyłoniona w konkursie.

(bdb)