Wybierają już dziś
Na Placu Konstytucji 3 Maja stanęła urna wyborcza. Każdy może się przy niej zatrzymać i oddać głos. Wystarczy wybrać jedną z partii, na którą będziemy głosować w niedzielę. Na specjalnie przygotowanych tablicach każdy może napisać, dlaczego warto lub nie warto głosować. Argumenty padają najróżniejsze. Ktoś uważa, że trzeba głosować: „by odsunąć od władzy nieudaczników, jestem Polakiem, chcę decydować za swój kraj, to obywatelski obowiązek”. Ale wielu nie weźmie udziału w wyborach, bo: „nie ma na kogo głosować, mój głos nic nie zmieni, nie interesuje mnie polityka, to strata czasu”. - Jest całkiem duże zainteresowanie. Jeszcze trochę będziemy tu stać, więc chętnych na pewno nie zabraknie – uważa Jakub Kluziński z Kocham Radom.
Na prawybory przyszli m.in. Ania i Robert. Czy w niedzielę również pojawią się przy urnach? – Oczywiście, że będziemy głosować i wszyscy powinniśmy pójść na wybory. Trzeba do tego podejść z pełną odpowiedzialnością. Mamy głos – mamy wybór - twierdzą.
Są też i tacy, którzy do oddania głosu nie dają się przekonać. - Wybory są dopiero w niedzielę. Po co dziś głosować? Zresztą i tak nie pójdziemy, bo nie ma na kogo głosować – oburzało się starsze małżeństwo.
Dzisiejsze prawybory zorganizowało stowarzyszenie Kocham Radom. Odbywają się w 20 największych miastach Polski oraz uczelniach wyższych w ramach akcji profrekwencyjnej „21 października”. - Chcemy zachęcić społeczeństwo do głosowania i dowiedzieć się, dlaczego ludzie nie chcą pójść na wybory. A wielu nie pójdzie. Są i tacy, którzy nie wiedzą nawet, że w niedzielę są wybory parlamentarne – mówi Kluziński.
Prawybory odbywają sie także na radomskich uczelniach. Wyniki będą znane po debacie organizowanej z kandydatami na parlamentarzystów w siedzibie Wyższej Szkoły Handlowej przy ul. Domagalskiego 7a o godz. 17.