Wybieramy prezydenta, frekwencja mała

5 grudnia 2010
Frekwencja niewielka. Na godzinę 15 w Radomiu wynosiła 17,75 procent. Nieco lepiej jest w gminach. W Kazanowie - ponad 47 proc.


 
Wybieramy prezydentaW komisji wyborczej nr 35 przy ul. Filtrowej spokój. Podobnie na drogach wokół Filtrowej. Są kiepsko odśnieżone, ruch niewielki. Auta pokonują śnieg wytyczonymi przez koła śladami. Przy samym budynku, gdzie pracuje komisja wyborcza teren zadbany, śnieg uprzątnięty. Mimo to, ruch niewielki. Do godziny 15 frekwencja była bardzo mała, do 20 proc. - To o wiele gorsza niż podczas pierwszej tury. Być może przez pogodę, śnieg i mróz? Starsze osoby mogą mieć kłopoty, może nie chcą ryzykować. A jeśli chodzi o naszą pracę to nie mamy żadnych kłopotów, żadnych problemów – zapewnia przewodnicząca komisji Wiesława Makarska.

- Wymarzłam się w kościele i teraz po drodze do domu przyszłam, zagłosowałam. Miałam po drodze, gdyby nie to, chyba bym dziś nie przyszła głosować - mówi nam starsza kobieta.

Lokale wyborcze będą otwarte do godz. 22. Potem będą podliczane głosy. Wyniki trafią do Miejskiej Komisji Wyborczej. - W dużych miastach frekwencja jest rzeczywiście mała. Lepiej jest w gminach, tam do godziny 15 zagłosowało blisko 23 procent uprawnionych do głosowania. Wybory przebiegają spokojnie. Nie mamy do tej pory żadnych problemów – informuje Iwona Russ z delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu.
 
(raa)