Wybory 2015. Brymora udowadnia, że nie idzie do Sejmu dla kasy

8 października 2015

Cezary Brymora, kandydat Nowoczesnej do Sejmu zobowiązał się, że przekaże 100 tys. zł z przyszłej diety poselskiej na cele charytatywne. Swój zamiar poświadczył u… notariusza.

  081015brymora04   Brymora nie ukrywa, że jego decyzja ma związek z opiniami i komentarzami, jakimi się zetknął, gdy oświadczył dziennikarzom, że nie idzie do Sejmu dla kasy, bo te - jako przedsiębiorca od 28 lat - już ma. - Ponieważ wszyscy mówią, że nie idą do wyborów dla pieniędzy, zastanawiałem się jak uwiarygodnić moją deklarację i uznałem, że najlepiej będzie jeśli przeznaczę część diety na cele dobroczynne, np. stypendia dla zdolnych uczniów - tłumaczy kandydat. Zapowiada, że jeśli wejdzie do Sejmu będzie przekazywał miesięcznie po 5 tys. zł przez kolejnych 20 miesięcy na konto wybranego beneficjenta. A w przypadku, gdy przez dwa kolejne miesiące nie zrobi tego, podda się... egzekucji komorniczej i pieniądze wpłyną na konto radomskiej Caritas. To wszystko Brymora zapisał w akcie notarialnym.
Cezary Brymora zobowiązał się także do przedstawienia w ciągu pierwszego roku swojej ewentualnej działalności poselskiej projektów zmian w prawie, które ograniczyły by liczbę kadencji posła do dwóch oraz uniemożliwiły by kandydowanie tzw. spadochroniarzom. - Nie mogę sobie wyobrazić, jak poseł który przejeżdża do Radomia na kilka tygodni przed wyborami, może stąd startować. Co panowie Dorn, Bielan i pani ze zjednoczonej Lewicy z "jedynki" wiedzą o Radomiu i regionie? - pyta kandydat Nowoczesnej.
(bdb)
Tags