Wybory 2018. Kandydaci PiS: ciepło drożeje. Prezydent: radomianie nie zapłacą więcej
9 października 2018
Kandydaci Prawa i Sprawiedliwości do rady miejskiej upominają się od prezydenta, by – tak jak obiecywał – nie doszło w Radomiu do podwyżek cen ciepła. Radosław Witkowski odpowiada, że w najbliższym czasie RADPEC podejmie stosowne działania, by zatwierdzone już przez Urząd Regulacji Energetyki nie weszły w życie.
15 października wchodzi nowa taryfa cen za dostarczenie ciepła z RADPEC. - W trybie pilnym pan prezydent Witkowski zwołał konferencję, na której poinformował, że żadnych podwyżek cen ciepła nie będzie - przypomina Karol Gutkowicz. Powołuje się na słowa Witkowskiego, który powiedział, że zażądał od RAPEC-u, by podjęły wszelkie działania, aby ta nowa taryfa nie weszła w życie. - Tymczasem niecałe dwa tygodnie później RADPEC poinformował, że wprowadza w połowie października nowe ceny. Radomianie to mądrzy ludzie i sami wyciągną z tego wnioski - uważa Gutkowicz.
- Nowa taryfa została zaktualizowana i zatwierdzona przez Urząd Regulacji Energetyki i o tym informowaliśmy kilka tygodniu temu - odpowiada Radosław Witkowski. Nie wycofuje się ze słów, że zobowiązał zarząd RADPEC-u do podjęcia wszelkich działań, które spowodują obniżkę ceny ciepła. - Mówiłem, że nie wyobrażam sobie, że radomianie zapłacą więcej tylko dlatego, że węgiel zdrożał o 30 procent, a o cenie węgla decyduje państwo. I ta wyższa cena węgla przełożyła się na wyższą cenę ciepła zatwierdzona przez URE. Zarząd RADPEC-u jest już przygotowany i ma wytyczoną ścieżkę, jak to zrobi - tłumaczy prezydent Witkowski.
Na dzisiejszej konferencji prasowej Łukasz Podlewski pokazał też dziennikarzom informację, jaką mieszkańcy bloków należących do Administratora znaleźli na tablicach ogłoszeń. - Wynika z nich, że to spółka Wody Polskie podniosła od lipca ceny wody w Radomiu. To nieprawda, bo taka decyzję podjęły Wodociągi Miejskie w porozumieniu z panem prezydentem. Wody Polskie tylko zaakceptowały tę podwyżkę. Wody Polskie tak samo zaakceptowałyby obniżkę. Nie można w ten sposób kreować rzeczywistości, przekłamywać - mówi Podlewski.
bdb