Wybory 2018. Konwencja Prawa i Sprawiedliwości. Premier nie dojechał
25 września 2018
Radom stolicą Mazowsza, organizowanie międzynarodowych targów metalurgicznych i przeglądu orkiestr wojskowych NATO, przywrócenie zespołu szkół mechanicznych – to nowe obietnice dla miasta złożone przez Wojciecha Skurkiewicza podczas konwencji wyborczej Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu. Zapowiedziany wcześniej premier Mateusz Morawiecki na konwencję nie dojechał.
Rząd PiS-u reprezentowali: minister sportu Witold Bańka, ministrowie w Kancelarii Rady Ministów: Marek Suski i Jacek Sasin oraz rzeczniczka Joanna Kopcińska.
Wojciech Skurkiewicz wyjaśniał zebranym w Auli Głównej Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego, dlaczego zdecydował się na kandydowanie na prezydenta Radomia. - Tu się urodziłem, tu się wychowałem. Tu mieszka moja rodzina. Tu chciałbym spędzić jesień swego życia, dlatego chciałbym, by Radom się dobrze rozwijał, by piękniał - wyjaśniał.
Skurkiewicz wprawdzie nie mówił o obiecywanym wcześniej przez Prawo i Sprawiedliwość, w tym samego Jarosława Kaczyńskiego, nowym podziale administracyjnym kraju z Radomiem jako stolicą nowego województwa, ale przekonywał, że miasto powinno stać się "stolicą Mazowsza". - Nie Płock, tylko Radom. Kiedy Warszawa zostanie wydzielona z województwa mazowieckiego nie tylko statystycznie, Radom będzie sukcesorem stolicy Mazowsza - podkreślał.
Wojciech Skurkiewicz zaznaczył, że chce dla Radomia zrobić "coś szczególnego". - Stąd powstała inicjatywa zorganizowania międzynarodowych targów metalurgicznych. Przyciągałyby one biznesmenów z Europy, a może nawet świata i stałyby się chlubą naszego miasta - wyjaśniał. Jego zdaniem przyczyniłyby się także do tego, że w Radomiu powstawałyby nowe, dobrze płatne miejsca pracy.
- W Radomiu będzie organizowany przegląd orkiestr wojskowych państw Paktu Północno-Atlantyckiego - zapowiedział kandydat PiS na prezydenta miasta. Skurkiewicz widzi również konieczność utworzenia w Radomiu muzeum historii miasta, centrów aktywności lokalnej i przede wszystkim centrum rozrywki rodzinnej. - Po to, by radomianie przestali uprawiać turystykę weekendową do innych miejsc i by to właśnie do nas przyjeżdżali turyści - wyjaśniał.
Kandydat na prezydenta Radomia zapowiedział też utworzenie w centrum miasta bezpłatnego parkingu, darmowe posiłki dla uczniów szkół podstawowych i darmową komunikację dla nich, a także studentów. Tym ostatnim obiecuje Kartę Studenta uprawniająca do wielu zniżek w miejskich instytucjach. Skurkiewicz - jak przekonywał - zajmie się rzeczywistą rewitalizacją Rynku i odda go radomianom, a urząd miejski będzie służył mieszkańcom. - Dlatego pierwszą moją decyzją będzie wydłużenie w jeden dzień tygodnia czasu pracy magistratu do godziny 20 - mówił.
Samorząd nie jest od happeningów
Marek Suski niemal całe swoje wystąpienie poświęcił rzekomej nieudolności rządów Platformy Obywatelskiej i Radosława Witkowskiego w Radomiu. Przypomniał, że PiS próbował pomagać prezydentowi, np. zachęcając do tego, by miasto sprzedało akcje RADPEC-u Enei, co - zdaniem Suskiego - pozwoliłoby na modernizację ciepłowniczej spółki. - Ale prezydent tego nie chciał - powtórzył. Zdaniem ministra w Kancelarii Premiera, mimo że w Radomiu rządzi Platforma, rząd PiS- wspiera Witkowskiego, np. przeznaczając ogromną sumę pieniędzy na modernizację Wojska Polskiego, czy sieć wodociagowo-kanalizacyjną. - Prezydent Witkowski doprowadził nawet do upadłości Portu Lotniczego Radom - twierdził, choć przecież ten sposób przejęcia przez PPL radomskiej lotniczej spółki był z przyszłym nabywcą wynegocjowany.
- My nie chcemy wspierać tylko "naszych", z PiS-u - przekonywał także minister Jacek Sasin twierdząc, że właśnie Radom jest tego dobrym przykładem. - Ale my musimy mieć pewność, że ktoś, kto z naszej oferty skorzysta, nie będzie się na rząd obrażał. Samorząd to nie jest miejsce, gdzie się robi polityczne happeningi - tłumaczył minister Sasin.
Sala radośnie machała chorągiewkami i kartkami z napisem "Skurkiewicz" i skandowała "zwyciężmy!".
Bożena Dobrzyńska
- Marek Suski( fot. archiwum)
- Wojciech Skurkiewicz