
Jak zapewnia poseł Frysztak, będzie to zamanifestowanie poparcia. - Jesteśmy do dyspozycji radomian jako wolontariusze w naszej siedzibie przy ul. Focha 14, gdzie można dostać banery. Będziemy także dostępni na ulicach Radomia. Chodzi o to, by mieszkańcy po pierwsze poszli na wybory, a po drugie, by zagłosowali na Rafała Trzaskowskiego. Prawdziwego prezydenta, silnego prezydenta we wspólnej Polsce - mówi poseł PO.
Konrada Frysztaka wspiera Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia. - Gdy wstępowałem do Platformy kilkanaście lat temu, miałem poczucie, że jestem uczestnikiem dużego projektu, partii centrowej, w której miejsce jest dla wszystkich. Osobiście mam światopogląd konserwatywny, ale gospodarczo liberalny i wiem, że prezydent Trzaskowski jest dla Polaków taką osobą, od której oczekują, że jako gospodarz państwa będzie łączyć, a nie dzielić, który ma szacunek dla demokratycznie wybranej większości, ale także dla tych, którzy w wyborach parlamentarnych nie znaleźli swojego przedstawiciela także ma szacunek i obiecuje im dbanie o ich interesy - podkreśla wiceprezydent Zawodnik. Dodaje, że Trzaskowski myśli o gospodarce, o służbie zdrowia, o lokalnych małych społecznościach. - Dlatego chcemy, aby jak najwięcej osób zagłosowało na Rafała Trzaskowskiego. Takiego prezydenta nie będziemy się wstydzić, zarówno w kraju, jak i za granicą. Zachęcam tych wszystkich, którzy tak licznie oddawali głosy poparcia pod listą kandydata, aby przekonali znajomych, sąsiadów, że to właśnie jest ich kandydat - mówi Zawodnik.
Wiceprezydent Mateusz Tyczyński powołał się na - jak to określił - dobry zwyczaj panujący w Stanach Zjednoczonych. - Jeśli popiera się danego kandydata, zgłasza się do sztabu, stawia się przed swoim domem tabliczkę, że się będzie na niego głosować. Jest to normalne. U nas te banerowe wojny, niszczenie przez przeciwne grupy materiałów wyborczych pokazuje, że jeszcze do w pełni demokratycznych standardów nam brakuje. U mnie na balkonie Rafał Trzaskowski już wisi - zapewnia wiceprezydent.
bdb