Wybudują sztuczne lodowisko

5 grudnia 2007
Czy jeszcze w tym roku będziemy mogli jeździć na sztucznym lodowisku przy ul. Narutowicza? Raczej nie, bo procedury przetargowę na dostawę trochę się przedłużyły. Ale styczeń, to termin zupełnie realny. W ub. roku lodowisko mieliśmy wypożyczone

MOSiR, na terenie którego lodowisko będzie działało, ogłosił właśnie wyniki przetargu na dostawę lodowiska, które może być demontowane. - Spośród dwóch firm, które złożyły oferty wybraliśmy Europejski Fundusz Leasingowy S.A. z Wrocławia - informuje dyrektor MOSiR Piotr Kalinkowski. - Wprawdzie zaproponował on wyższą kwotę niż drugi zainteresowany - firma Budowa Lodowisk TOL, ale ta z kolei nie spełniała warunków przetargu.

Jak dodaje dyr. Kalinkowski komisja przetargowa nie miała gwarancji, że TOL rzeczywiście posiada doświadczenie w budowaniu lodowisk w oczekiwanej technologii i zażądała przedstawienia trzech referencji. - Ale TOl ich nie przesłał - dodaje Kalinkowski. - Jednocześnie przedłużyło to całą procedurę przetargową o siedem dni.

Ogólna wartość dostarczenia konstrukcji i wykonania tafli to 866 tys.50 zł. - Ale po pięciu latach, bo miasto zapłaci wykonawcy w kilku ratach leasingowych - tłumaczy dyr. Kalinkowski.

Kiedy zatem radomianie będą mogli korzystać z przyjemności ślizgania się na sztucznym lodzie? - Do końca grudnia raczej jest to niemożliwe. Trzeba będzie przecież jeszcze przygotować wypożyczalnię łyżew, zbudować całą komunikację itp. - podkreśla Kalinkowski. - Ale początek stycznia to termin realny. 

Lodowisko, które funkcjonowało na terenie MOSiR w ubiegłym roku było dzierżawione tylko przez sezon; po jego zakończeniu właściciel je zdemontował i zabrał.