Wyścig przez Wyścigową
Wczoraj przed godz. 16 oficer dyżurny otrzymał informacje, że na ul. Wyścigowej przed sklepem spożywczym stoi toyota, której kierowca może być pod wpływem alkoholu. - Na miejsce natychmiast został wysłany patrol policji. Gdy dojechali auto ruszyło. Funkcjonariusze dawali mężczyźnie znaki do zatrzymania, jednak on je zignorował – relacjonuje rzecznik KMP w Radomiu Rafał Jeżak.
Auto zaczęło z dużą prędkością jechać ul. Wyścigową. Policjanci z włączonymi „kogutami” i świetlnymi ruszyli za autem. Na skrzyżowaniu z ul. Białą toyota wypadła z drogi i uderzyła w ogrodzenie posesji .- Spod maski rozbitego pojazdu zaczął wydobywać się dym. Policjanci wyciągnęli mężczyznę z samochodu, udzieli mu pierwszej pomocy i ugasili dym – dodaje Jeżak.
Na miejsce wezwano pogotowie i straż pożarną. 51-latek z obrażeniami twarzy został przewieziony do szpitala, gdzie pobrano mu krew, aby zbadać czy był trzeźwy. Mężczyzna pozostał w szpitalu.