Wystawa sztuki współczesnej w „Malczewskim” to pożegnanie z kolekcją
19 lutego 2016
To ma być swoiste pożegnanie pracowników Muzeum im. Jacka Malczewskiego z ogromną kolekcją sztuki współczesnej. Jej miejsce będzie teraz w „Elektrowni”. Ale zanim dzieła tam trafią, możemy je oglądać na wystawie „Żyć sztuką” jeszcze w Rynku.
- To największa z wystaw prezentujących zbiory sztuki II polowy XX wieku zgromadzone w naszym muzeum, zarówno dzieła kupowane jeszcze przez Muzeum Okręgowe od końca lat 70., jak i dary gromadzone przez nowy oddział, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej - mówi dyrektor "Malczewskiego" Adam Zieleziński.
- Co roku w Domu Gaski i Esterki pokazywaliśmy te dzieła grupując według nurtów w sztuce, ale także według pewnych schematów tematycznych - wyjaśnia kuratorka wystawy Magdalena Kwiatkowska-Rzodeczko. Zapewnia, że organizatorzy mogliby z powodzeniem zaprezentować dwa razy tyle prac. Bo kolekcja jest rzeczywiście pokaźna - łącznie 4,5 tysiąca dzieł, z czego 2, 5 tysiąca to dary. M.in. dlatego będzie można je oglądać nie tylko w gmachu głównym "Malczewskiego", ale również w "Gąsce i Esterce".
Ekspozycja jest przeglądem historycznym: począwszy od powojennej sztuki realistycznej, przez kolorystów i Grupę Krakowską oraz Fangora (największe dzieło na wystawie - ma 6 m długości - jest jego autorstwa), Nowosielskiego, Tomaszewskiego, Rosenstein, aż po Hasiora i Starzewskiego.
- W MSW pokazujemy sztukę przedstawiającą, portrety i autoportrety, obrazy będące metaforami egzystencji - miłości, śmierci, prace pokazujące podejście artystów do Boga, w tym radomskiego artysty ks. Władysława Paciaka - wymienia kuratorka. Przekonuje, że choć sama zna kolekcję, dopiero teraz - gdy w takiej formie ujrzała światło dzienne - jest pod jej ogromnym wrażeniem.
Wystawie towarzyszy wydawnictwo albumowe "Mieczysław Szewczuk. Żyć sztuką. Kolekcja sztuki współczesnej Muzeum im. jacka Malczewskiego w Radomiu". - Jego wydanie stało się możliwe dzięki prywatnemu sponsorowi. W książce jest 450 reprodukcji, czyli jedna dziesiąta zbiorów - mówi autor. Podkreśla, że samo zgromadzenie tak ogromnej kolekcji (jest jej współtwórcą razem ze Stanisławem Zbigniewem Kamieńskim) było możliwe dzięki bliskiej - przez 25 lat - współpracy z zaprzyjaźnionymi artystami, którzy przekazali je jako dary.
Wernisaż wystawy i promocja albumu odbędzie się w niedzielę, 28 bm. o godz. 12. Ekspozycji towarzyszyć będą też warsztaty dla dzieci i młodzieży. - Tym razem zaproponujemy, aby po zwiedzeniu wystawy grypy malowały wspólnie jeden, duży obraz, który zabiorą potem ze sobą - wyjaśnia Ilona Pulnar-Ferdjani z muzeum.
Bożena Dobrzyńska
- Mieczysław Szewczuk nominowany m.in. za organizacje wystawy Żyć sztuką”