Wysypisko śmieci pod… Mieszka I

20 września 2011
Wykonawca remontu ul. Mieszka I wiedział, że na trasie projektowanego nowego odcinka są stare wysypiska śmieci i dlatego musi na własny koszt zutylizować odpady odkryte w czasie prowadzenia inwestycji.

 

Wykonawca wiedział, co kryje ziemia... Firma remontująca Mieszka I i natknęła się na ogromne ilości śmieci pod koniec ubiegłego tygodnia. MZDiK zdecydował o przerwaniu robót. Sytuację tę wyjaśnia teraz magistrat. " (...) Informujemy, że w specyfikacji istotnych warunków zamówienia oraz w dokumentacji projektowej budowy tej ulicy znalazł się zapis mówiący, iż na trasie projektowanego nowego odcinka są stare wysypiska śmieci. W umowie z wykonawcą jest zapis o jego odpowiedzialności za utylizację odpadów odkrytych w czasie prowadzenia inwestycji" - czytamy w komunikacie  z Urzędu Miejskiego. I dalej: "Składowisko odpadów odkryte przez wykonawcę, czyli Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych, pochodzi prawdopodobnie jeszcze z lat pięćdziesiątych. Decyzją dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w ostatni piątek zostały wstrzymane prace przy budowie ulicy Mieszka I, ale tylko w rejonie, co do którego stwierdzono wątpliwości. W piątek wieczorem na miejsce nielegalnego składowiska udali się pracownicy MZDiK. W obecności dwóch inspektorów Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska dokonano odkrywek na terenie projektowanego pasa drogi, a także poza tym pasem. Kontrola wykazała, że zasięg wysypiska jest duży. Inspektorzy nie stwierdzili jednocześnie, aby wykonawca wykorzystywał zanieczyszczoną odpadami ziemię do budowy nasypu. Wykonawca inwestycji jest zobowiązany na własny koszt wykonać badanie składu odpadów w celu ich kwalifikacji do właściwego sposobu utylizacji. Winien także pokryć jej koszty".

(kat)