Z inwestorem po Mazowszu
Pionki, Radom, Szydłowiec, Mogielnica - te miasta z południowego Mazowsza znalazły się na trasie studyjnej wizyty zagranicznych przedsiębiorców i samorządowców. Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego zabrał biznesmenów w tę podróż, by zachęcić ich do inwestowania.
Przed południem goście prezydenta Radomia spotkali się na seminarium inwestycyjnym w gmachu Urzędu Stanu Cywilnego. Z zaproszenia skorzystali m.in. przedstawiciele Tarnobrzeskiej Strefy Ekonomicznej i Politechniki Radomskiej. Miasto zaprezentowało swoją ofertę inwestycyjną. Zdaniem prezydenta Andrzeja Kosztowniaka jest ona - jak mówi - wbrew pozorom duża i bardzo ciekawa. - Radom to duże, 230-tysięczne miasto, gdzie jest duży rynek zbytu; mamy też niewysokie ceny gruntów i w porównaniu z innymi ośrodkami jak Poznań czy Wrocław dobrze wykształconą kadrę, gotową pracować za relatywnie niskie wynagrodzenie - przekonuje A. Kosztowniak. - Naszą rolą jest zachęcić zagranicznych inwestorów, by skorzystali z takiej oferty.
Prezydent chce, by takie spotkania odbywały się cyklicznie z udziałem urzędu marszałkowskiego. - Wprawdzie nic tutaj nie podpisujemy, nie finalizujemy, ale tego rodzaju prezentacje są bardzo potrzebne - zapewnia.