Kozieniccy policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn podejrzanych o kradzież opla. Samochód wyjechał z parkingu… taranując bramę, którą ciągnął później ulicami miasta. Właściciel odzyskał swoje auto.

- Dyżurny kozienickiej komendy otrzymał w sobotę zgłoszenie o kradzieży opla o wartości 45 tys. zł. Do zdarzenia miało dojść rano. Jak powiadomił właściciel pojazdu, przed zdarzeniem był na imprezie, gdzie nieświadomie pozostawił kluczyki do auta. Jak ustalili policjanci, 23-latek wykorzystał ten fakt i zabrał kluczyki. Następnie wspólnie z 21-letnim kolegą przeskoczyli przez ogrodzenie jednego z osiedlowych parkingów i ukradli samochód. Ponieważ mężczyźni nie mogli się wydostać autem z ogrodzonego i zamkniętego parkingu, jeden z podejrzanych wykazał się dużą desperacją: opel staranował bramę, którą kilkaset metrów ciągnął po ulicy - relacjonuje mł. asp. Ilona Tarczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach.
W ustaleniu złodziei pomógł zapis z parkingowego monitoringu. Mężczyźni zostali zatrzymani, a skradziony samochód odzyskany. Teraz 25- i 23-latek będą odpowiadać przed sądem. Grozi im do 5 lat więzienia.
kat
Fot. KPP Kozienice