Trochę opóźnione w stosunku do kalendarza „Zaduszki na Kazmierzu” trzeba było z powodu śnieżycy przenieść z pleneru do ciepłych pomieszczeń. Ale mimo zimna ani organizatorzy, ani uczestnicy imprezy nie zrezygnowali ze spotkania nawiązującego do tradycji i obrzędów związanych ze świętem zmarłych.

Pierwsze „Zaduszki” Stowarzyszenie Rwańska 7 zorganizowało rok temu. Teraz – podobnie jak poprzednio wiele okazji do zabawy – trochę nie z tego świata – miały dzieciaki. Pod okiem pedagogów ulicy tworzyły plastyczną wizję życia pozagrobowego. Dla najmłodszych i ich rodziców przygotowana została także wystawa poświęcona słynnemu duńskiemu bajkopisarzowi Janowi Christianowi Andersenowi.

W sali parafialnej kościoła farnego projekty audiowizualne prezentowali studenci i kierunków plastycznych, w tym Politechniki Radomskiej. A na finał - też jak zazwyczaj - było trochę poezji i sporo muzyki – grała grupa Lament i trio Marka Toma.