Zarzuty dla szefów Rolmleczu i PSS

30 października 2008
Osoby z samej góry kierownictwa Rolmleczu i PSS Społem z prokuratorskimi zarzutami. Byli członkowie zarządu i jeden obecny obu spółdzielni mieli wyrządzić swoim firmom szkodę majątkową w wielkich rozmiarach. Wszyscy zostali zatrzymani. Mieli sprzedawać wyroby Rolmleczu

Chodzi o Tadeusza B., działacza PSL, byłego radnego wojewódzkiego i posła w latach 2004 – 2005, Janusza P., i Stanisława W. z Rolmleczu oraz Mariana L., do lipca prezesa PSS Społem i obecnego prezesa Cezarego R., wcześniej zastępcę prezesa w spółdzielni.

Trzem osobom z zarządu Rolmleczu prokuratura zarzuca, że działając wspólnie i w porozumieniu nadużyli uprawnień wypłacając kilku osobom 990 tys. zł, czym wyrządziły firmie ogromną szkodę majątkową. - Podejrzani wypłacili bez uzasadnienia ekonomicznego kilkunastu osobom pieniądze na postawie umów – zleceń, które zobowiązywały ich do podejmowania działań na rzecz zwiększenia sprzedaży wyrobów Rolmleczu w sklepach PSS w Lublinie, Puławach, Warszawie i Poznaniu – wyjaśnia szef Prokuratury dla Miasta Radomia Robert Czerwiński. - Jednak osoby te nie podejmowały żadnych działań w tym zakresie, bo sklepy PSS i tak sprzedawały te wyroby na podstawie wcześniej podpisanych umów.

„Beneficjenci” umów otrzymywali od 1 do 2 proc. miesięcznej sprzedaży produktów Rolmleczu w wymienionych oddziałach PSS. - To była naprawdę duża danina, tym bardziej, że nie wiązała się z żadnym wysiłkiem ze strony tych osób – dodaje R. Czerwiński.

Sprawa dotyczy okresu od sierpnia 1998 r. do lipca 2007 r.

Zatrzymanie obecnego i byłego szefa PSS Społem w Radomiu również ma związek z tą sprawą. - Zarząd Społem podpisał podobne umowy - zlecenia z czterema osobami, które miały zabiegać o zwiększenie sprzedaży wyrobów Rolmleczu w radomskich sklepach. - Były to osoby z rodzin – syn, szwagier - wskazane przez członków zarządu PSS. Również z samym prezesem, ale już jako osobą prywatną podpisano taką umowę, chociaż miał on takie obowiązki jako szef Społem - tłumaczy prokurator Czerwiński. - W tym przypadku chodzi o prawie 600 tys. zł.

Cezary R. i Marian L. usłyszeli zarzuty udzielania pomocy członkom zarządu Rolmleczu w przekroczeniu uprawnień.

Byłym członkom zarządu Rolmelczu grozi do 10 lat więzienia.

(bdb)