Zegar słoneczny w marculskim aroboretum

- Marculski zegar słoneczny ma tzw. konstrukcję równikową. Kąt nachylenia
tarczy zależy tu od szerokości geograficznej. Na równiku jest ona
całkowicie pozioma. Co ciekawe, cyferblat jest całkowicie gładki.
Znajduje się na nim jedynie gruba pionowa linia. Zegar ożywa wraz z
promieniami słońca. Zamontowana stalowa taśma z wyciętymi laserowo
liczbami, rzuca cień w taki sposób, że cienie liczb znajdujące się
najbliżej linii na cyferblacie pokazują aktualną godzinę - opowiada rzecznik Regionalnej Dyrekcji lasów Państwowych w Radomiu Mariusz Turczyk. - Zegar także wykorzystywany m.in. jako pomoc dydaktyczna podczas prowadzonych
tu zajęć lekcyjnych.
Tłumy miłośników
Puszczy Iłżeckiej, które wybrały się w weekend na jej teren miały też dodatkową atrakcję. - Goście mogli przejechać się kolejką
wąskotorową i podziwiać po drodze piękne, jesienne
krajobrazy - dodaje Turczyk.
W trakcie dnia otwartego w Marculach odbył się również finał tygodniowego pleneru
malarskiego. Efekt prac
artystów znalazł się w galerii: obrazy olejne i pastele ukazujące
Puszczę Iłżecką w jesiennej szacie. - Można było także zobaczyć pokaźnych
rozmiarów rzeźby inspirowane pięknem lasu - podkreśla Turczyk.
Program dnia otwartego zakończyły przedstawienia "Las lubi nas, my
lubimy las" i "Ziemię mamy tylko jedną" w wykonaniu dzieci ze szkół
współpracujących z Nadleśnictwem Marcule.
Dziś spotkanie w Nadleśnictwie Zwoleń. Jutro w Nadleśnictwie Kozienice.
(bdb)
Fot.: RDLP w Radomiu