Znakomita muzyka w dobrym wykonaniu

14 października 2008
Wędrówkę w czasie z niezwykłymi wrażeniami artystycznymi proponują nam organizatorzy XII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Dawnej. Będą koncerty i warsztaty dla młodzieży. Ewa Gęga-Ossowska zaprasza


- Koncerty bardzo wartościowe – zapewnia Ewa Gęga-Ossowka z Fundacji im. Mikołaja z Radomia.  Po raz pierwszy w Radomiu zostaną np. wykonane "Cztery pory roku" Vivaldiego z udziałem fletu prostego, na którym zagra mistrz tego instrumentu Dani Laurin ze Szwecji. Wystąpi on jako solista Orkiestry Arte dei Sounatori z Poznania z towarzyszeniem Tria Puzonowego z radomskiej szkoły muzycznej.

Tak zapowiada się koncert finałowy (19 bm., godz. 18, sala koncertowa UM), ale inauguracja festiwalu już jutro (16 bm. środa, godz. 19) w katedrze. - Przypada ona w Dzień Papieski, dlatego w programie znalazła się muzyka sakralna – wyjaśnia Ewa Gęga-Ossowka. - Zapraszamy do wysłuchania ukraińskiego zespołu bandurystów „Karpaty”. Trzydziestu mężczyzn będzie grać i śpiewać utwory religijne.

Kolejna festiwalowa premiera to prezentacja radomskiej Kapeli od Świętego Kazimierza. - Tworzą ją absolwenci naszej szkoły muzycznej, wystąpią 18 września (sobota, godz. 19.30) w farze. Muzykę epoki baroku zagra też kwartet Amabile z Białegostoku.

Po raz pierwszy także w ramach festiwalu odbędą się warsztaty dla skrzypków i flecistów – uczniów szkół muzycznych I i II stopnia. Jak podkreśla Gęga-Ossowka, koncerty festiwalowe staną się przeglądem muzyki począwszy od średniowiecza do XVIII wieku. Takim będzie z pewnością ten w kościele ewangelicko-augsburskim (17 bm., piątek, godz. 18), gdzie zabrzmi muzyka średniowiecza, renesansu i baroku w wykonaniu Marcina Króla z Legnicy (trąbka) i Miłosza Bazelaka (organy) z Radomia oraz chóru Campanella z II LO im. M. Konopnickiej w Radomiu pod dyrekcją Marii Wrzesińskiej-Siczek.

- Pamiętajmy, że patron imprezy Mikołaj z Radomia to największy polski kompozytor przed Szopenem - mówi Ewa Gega-Ossowka.

Wstęp na wszystkie koncerty – także po raz pierwszy i dzięki dofinansowaniu od ministra kultury, marszałka Mazowsza i prezydenta Radomia – wolny.

(bdb)