Znakomite, niepokazywane

- W naszej kolekcji jest ponad 4000 prac, z których pokazujemy stale na różnych wystawach kilkaset - tłumaczy szef muzeum Mieczysław Szewczuk - Trzynaście pierwszych pokazów kolekcji - w latach 1991-2005 - układaliśmy według podobnych zasad: najwybitniejsze . -dzieła, wybitni artyści i ważne zjawiska w polskiej sztuce współczesnej. W ubiegłym roku, w ramach cyklu wystaw "15 lat Muzeum Sztuki Współczesnej w Radomiu", prezentowaliśmy wystawę tematyczną "Sztuka w Polsce wobec spraw publicznych 1966-1994"; była to "Kolekcja 14".
W magazynach muzeum jest jednak wiele prac pokazywanych bardzo rzadko, a nawet nigdy dotąd z przyczyn bardzo prozaicznych : w Domu Esterki i Gąski jest za ciasno. - Na tę kolejną wersję "Kolekcji" wybraliśmy pewne tradycyjne tematy: portret, martwa natura, pejzaż, widoki miasta; są tu także wizje rodzące się w wyobraźni; ale też nieznane szerzej dzieła z nurtu sztuki geometrycznej i abstrakcji informel - wyjaśnia Szewczuk.
wystawa jest też okazją przypomnienia wielu wybitnych prac artystów radomskich, Haliny Krysińskiej, Haliny Hermanowicz, Tadeusza Hajnrycha, Krzysztofa Mańczyńskiego i Leszka Kwiatkowskiego. - W grupie mniej znanych prac abstrakcji informel prezentujemy np. "Obraz XIV" Stefana Gierowskiego 1957 i "Opustoszały" Aleksandra Kobzdeja z 1959 - mówi dyr. Szewczuk. - Warto dodać, że obraz Kobzdeja prezentowany był w tym właśnie roku na Biennale w Sao Paulo.
Wystawa będzie czynna do 6 maja.