Znowu wpadka na granicy

10 września 2007
Papierosy z ukraińskimi banderolami chciał przemycić przez granicę w Piwnicznej Zdroju mieszkaniec Radomia. Zatrzymali go funkcjonariusze polsko-słowackiego przejścia granicznego Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Schowek był także w kole


Do przejścia granicznego w Piwnicznej-Zdroju podjechał do kontroli wyjeżdżający z Polski samochód osobowy prowadzony przez 46-letniego mieszkańca Radomia. W jego aucie strażnicy ujawnili 2052 paczek (41 tys. 40 sztuk) papierosów z ukraińskimi znakami akcyzy skarbowej. Na czarnym rynku były by one warte ponad 20 tys.zł. - Papierosy były ukryte w wielu skrytkach w samochodzie przystosowanym do przemytu - w oparciach siedzeń, spojlerach, we wnękach w drzwiach i w oponie koła zapasowego. Sprawca przemytu, 46-letni mieszkaniec Radomia twierdził, że skupował te paczki papierosów po niskich cenach na bazarach i targowiskach, a zamierzał je sprzedać  znacznie drożej w stolicy Austrii, Wiedniu – wyjaśnia Marek Jarosiński, rzecznik  komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.

Papierosy zostaną przekazane do Urzędu Celnego w Nowym Sączu, a wobec sprawcy przemytu zostało wszczęte postępowanie karno-skarbowe. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Muszynie.

Dwa dni temu na przejsciu w Łysej Polanie zatrzymano dwóch radomian przemycających papierosy.