Znowu zabici i ranni

2 listopada 2009
Osiem wypadków, trzy ofiary śmiertelne, cztery osoby ranne, 29 nietrzeźwych kierowców - to tragiczny bilans świątecznego weekendu w regionie radomskim. Policja miała pełne ręce roboty

Do pierwszego tragicznego wypadku doszło jeszcze w piątek o godz. 9.20 na ul. Rzemieślniczej w Białobrzegach. 21-letni kierowca seata cordoby z nieustalonych przyczyn na łuku drogi zjechał na przeciwny pas ruchu, a następnie wjechał do przydrożnego lasu, gdzie uderzył w drzewo. Kierujący z ciężkimi obrażeniami ciała został przewieziony do szpitala w Radomiu, gdzie podczas podjętej akcji medycznej zmarł.

Kolejna śmiertelna ofiara to 32-letni rowerzysta. Wczoraj  o godz. 21.05 w Palczewie koło Warki potrącił go 33-letni kierowca opla corsy, który omijał grupę pieszych na prostym odcinku drogi; rowerzysta nagle wtargnął pod jego pojazd. Również wczoraj o godz. 16.35 na ul. Mickiewicza w Radomiu ford escort kierowany przez 25--letnią kobietę potrącił 9-letnie dziecko, które z ogólnymi potłuczeniami ciała przewieziono do szpitala. Kobieta była trzeźwa.

Do małego karambolu doszło wczoraj o godz.19.15 na wiadukcie na ul. Żółkiewskiego w Radomiu. - 70-letni kierowca volkswagena polo będąc na szczycie wiaduktu nie zachował należytych środków ostrożności i uderzył w tył stojącego w korku volkswagena golfa kierowanego przez 26-letniego mężczyznę, który z kolei uderzył w tył stojącej przed nim skody felicji, za kierownicą której siedział 59-letni mężczyzna. W wyniku zdarzenia 21-letnia pasażerka golfa z obrażeniami ciała przewieziona została do szpitala w Radomiu. Wszyscy trzej kierowcy byli trzeźwi - informuje Beata Okulińska z wydziału ruchu drogowego KWP w Radomiu.

Ranni zostali także trzej podróżujący (dwaj 22 lata, jeden 21) oplem astrą. Wczoraj o godz. 23.45 w Potkannej (gmina Przytyk) samochód, którym jechali, nie dostosował prędkości do warunków jazdy i na łuku drogi uderzył w narożnik ogrodzenia posesji. Nie ustalono kto kierował samochodem; auto policja przekazała właścicielce.

Tragiczny bilans dopełnia dzisiejszy poranny wypadek w Taduszowie k. Pionek. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, ok. godz. 4.15 20-letni kierowca renault stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Śmierć na miejscu poniósł 18-letni pasażer auta, a kierowcę z obrażeniami ciała przewieziono do szpitala w Radomiu.

Podczas weekendu policja zatrzymała 29 nietrzeźwych kierowców.

(bdb)