Żółte linie ostrzegają
Przy 86 przystankach autobusowych są już żółte liniie bezpieczeństwa. MZDiK zakończył właśnie ich malowanie. Na kolejnych pojawią się jeszcze w tym roku.
Pasy na chodnikach mają m.in. ostrzegać pasażerów, by nie podchodzili zbyt blisko krawędzi jezdni. -
- Niskopodłogowe autobusy, których w Radomiu jest obecnie zdecydowana większość, mają zewnętrzne lusterka umieszczone na wysokości głowy dorosłego człowieka. Jeśli czekamy na autobus blikso krawężnika lub tylko kilka centymetrów od niego to kierowca może nas nie zobaczyć i uderzyć w głowę lusterkiem. Dlatego najbezpieczniej jest, gdy stoimy 50 cm od krawężnika, właśnie tam gdzie malujemy żółte linie ostrzegawcze - tłumaczy kierownik działu przewozów w MZDiK Bogusław Kasprzak. Jak dodaje, sygnalizują także kierowcom pozostałych pojazdów, że w tak oznaczonych miejscach nie wolno się zatrzymywać.
Pierwsze żółte linie pojawiły się w Radomiu w zeszłym roku. - Zdały one egzamin, dlatego postanowiliśmy namalować je w kolejnych miejscach - podkreśla Kasprzak.
Teraz wszystkich żółtych linii jest 86 przy ulicach: 11 Listopada, 25 Czerwca, Beliny-Prażmowskiego, Chrobrego, Czarnoleskiej, Głównej, alei Grzecznarowskiego, Jana Pawła II, Kelles-Krauza, Mieszka I, Kusocińskiego, Limanowskiego, Malczewskiego, Mireckiego, Narutowicza, Młodzianowskiej, Okulickiego, Paderewskiego, Poniatowskiego, Rapackiego, Reja, Sempołowskiej, Sienkiewicza, Słowackiego, Struga, Żwirki i Wigury, Sycyńskiej, Traugutta, Wernera, Wierzbickiej, Zbrowskiego i Żeromskiego. Pojawiły się też na placu dworcowym oraz przy przystankach końcowych na Józefowie (w rejonie szpitala) oraz na Gołębiowie I, Michałowie i Południu.
- Kolejne będziemy malować jeszcze w tym roku - informuje Bogusław Kasprzak.
W Radomiu mamy 475 przystanków.
(bdb)
