„Żółwik” pomoże dzieciom

Pani Janina znana jest bowiem przede wszystkim z tego , że zawsze jest tam, gdzie trzeba upomnieć się albo o dzieci, albo o inne bardzo ważne sprawy. Od lat jest dobrym Mikołajem dla podopiecznych Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, zabiegała też, by biskup Jan Chrapek miał w mieście godną siebie ulicę. Kapituła nagrody im. biskupa Jana Viventi Caritate nominowała ją w ubiegłym roku do tej właśnie nagrody.
Teraz Janina Dłuska napisała "Żółwika babuni", na obwolucie której możemy m.in. przeczytać: "Kiedyś dostałam od życia drugą szansę. Myślę, że po to by odnaleźć szczęście i nadać swemu życiu sens. Zaczęłam pomagać dzieciom. Chcę, żeby zawsze były uśmiechnięte, bo dziecko uśmiechnięte to dziecko szczęśliwe". Dlatego dochód ze sprzedaży książki przeznacza na pomoc dla dzieci i wsparcie Fundacji bpa Jana Chrapka.
- Napisałam te książkę z potrzeby serca, od dawna "tłukła" mi się po głowie - mówiła na spotkaniu promocyjnym w księgarni. - Dedykuję ją moim najbliższym i dzieciom z Radomia.
Goście autorki gratulowali jej pomysłu i wytrwałości w doprowadzeniu go do końca. - Biskup Jan prosil nas, byśmy pokochali Radom i ta książka jest także wyrazem pani miłości do naszego miasta. Cieszymy się, że zechciała pani dać nam coś ze swojego talentu i czasu - podkreślał dyrektor radomskiej Caritas Radosław Walerowicz.
"Żółwika babuni" zilustrował mąż pani Janiny, Andrzej.