Zostawią Warskiego i Domagalskiego?
Pismo jest odpowiedzią na prośbę przewodniczącego rady Dariusza Wójcika, która zwrócił się do IPN, by ten przedstawił informacje dotyczące kilkunastu patronów ulic w Radomiu. - Na razie otrzymaliśmy dane o trzech: Adolfie Warskim, Mieczysławie Deperasińkim i Władysławie Domagalskim, a także obszerną notę historyczną o Komunistycznej Partii Polski, której wymienieni byli działaczami - wyjaśnia szef komisji kultury i promocji RM Jakub Kowalski. Jak zapewnia, miał obowiązek przedstawić pismo z IPN członkom komisji i uczynił to na wczorajszym posiedzeniu. - Zapewniam, że w tej chwili nie ma żadnej inicjatywy, nie wpłynął żaden wniosek, by zmieniać patronów ulic: Warskiego, Deperasińskiego i Domagalskiego. - Cienia sugestii na ten temat nie znajdziemy również w korespondencji z IPN - podkreśla.
Czy nie będzie to jednak podstawa, by taką "lustrację" za jakiś czas przeprowadzić? - dociekamy. - Ja prywatnie jako Jakub Kowalski uważam, że w takich sytuacjach należy kierować się interesem ekonomicznym mieszkańców tych ulic, przed podjęciem decyzji zbadać ten ciężar ekonomiczny - tłumaczy przewodniczący klubu radnych PiS. Zresztą - jak zaznacza - zmienić nazwę ulicy w Radomiu nie będzie już rzeczą tak prostą jak dotychczas. - Podczas najbliższej, poniedziałkowej sesji, mam nadzieję, zostanie uchwalony nowy, zmieniony regulamin nadawania nazw ulic, który wcześniej wypracowała nasza komisja - przypomina Kowalski.
W marcu br .członkowie komisji zgodnie uznali, że wnioski w sprawie nadawania nazw mogą być zgłaszane przez: organy samorządowe, minimum 7 radnych (do tej pory 3), 20 mieszkańców Radomia, instytucje, organizacje i stowarzyszenia mające siedzibę w Radomiu, właścicieli terenów, na których zlokalizowana jest wewnętrzna droga dojazdowa, za pisemną zgodą wszystkich właścicieli.
Nowością jest także to, że wnioski w sprawie nadania nazwy trzeba będzie najpierw składać do Wydziału Geodezji UM, który m.in. po zbadania stanu prawnego gruntów i po uzyskaniu pisemnej zgody właścicieli w przypadku dróg wewnętrznych, skieruje taki wniosek do zaopiniowania do komisji kultury i promocji. Ostateczną decyzję podejmie cała rada.
Radny Bohdan karaś (SLD) tak komentuje tę sprawę na swoim blogu: "I tak na okrągło gadamy o jakichś tablicach, pomnikach, nazwach ulic, obchodach, honorowych obywatelstwach, być może po części istotnych, ale skala intensywności tego wszystkiego jest już tak duża, że ja po prostu wymiękam. A pismo z IPN, które dziś dotarło do komisji w sprawie patronów ulic z rodowodem komunistycznym dosłownie mnie zażenowało. Jego poziom pozostawia wiele do życzenia, padają w nim jakieś obiegowe zwroty dotyczące politycznej działalności tych ludzi, kompletnie nie poparte powołaniem się na źródła historyczne, a wyglądają jak żywcem wyjęte z epoki PRL. Po prostu wymienieni byli źli, bo mieli socjalistyczne lub komunistyczne poglądy. I do tego na okrasę nieco faktów z Wikipedii."
Bożena Dobrzyńska